Jak czytamy w komunikacie, chodzi o lokal o powierzchni ponad 45 m2, będący tzw. nieruchomością wspólną, który wykorzystywany był przez wspólnotę mieszkaniową najpierw jako pralnia i suszarnia, a następnie jako biuro wspólnoty.
Nieruchomość przy ul. Karowej została przekazana w użytkowanie wieczyste na rzecz pewnej spółki. W umowie tej wskazano, że w budynku zostało wyodrębnionych 28 lokali mieszkalnych ze wskazaniem, że części budynku mieszkalnego i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokalu stanowią nieruchomość wspólną.
Pomimo tego, wskazana spółka złożyła oświadczenie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu niemieszkalnego, stanowiącego faktycznie część wspólna nieruchomości. Czynność tą poprzedziło zaświadczenie ratusza.
Dla lokalu tego założono księgę wieczystą prowadzoną przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie. Po kilku dniach lokal ten został sprzedany kobiecie, która wykorzystała go w ramach prowadzonego przedszkola. Niespełna rok wcześniej kobieta zawarła już ze spółka umowę przedwstępną ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Wspólnota mieszkaniowa weszła z nową właścicielką w spór sądowy, usiłując doprowadzić do usunięcia niezgodności między rzeczywistym stanem prawnym a stanem uwzględnionym w księdze wieczystej. Jednak we wszystkich instancjach poniosła porażki.