Nowe procedury i rozwiązania w czasie czwartej i piątej fali pandemii wprowadzono w biurze firmy Globalworth (właściciel i zarządca nieruchomości) w Spektrum Tower w Warszawie.
– Wszystkim pracownikom zapewniliśmy bezpłatne testy antygenowe. Rekomendujemy, by badać się dwa razy w tygodniu. Każdy pracownik może też wykonać na koszt pracodawcy test typu RT-PCR – mówi Maciej Kamiński, szef działu zarządzania nieruchomościami w Globalworth Poland. – Zapewniamy też maseczki typu FFP2, które zastąpiły dotychczas używane maseczki chirurgiczne. Niezmiennie obowiązuje zakrywanie nosa i ust. Utrzymujemy co najmniej 1,5-metrowy dystans i limity osób, które mogą jednocześnie przebywać w jednym pomieszczeniu.
Globalworth zamknął też część jadalną. – Posiłki można spożywać jedynie przy swoich biurkach. Rekomendujemy organizację spotkań online i ograniczenie do niezbędnego minimum liczby gości przychodzących do biura. Podtrzymaliśmy też model hybrydowy, zwiększając liczbę dni, w które można pracować z domu – wskazuje Maciej Kamiński.
Podkreśla, że przeciwnik w piątej fali jest ten sam. – Różnica polega na tym, że więcej o nim wiemy. Mogliśmy więc zweryfikować w praktyce większość stosowanych dotychczas rozwiązań – tłumaczy. – Podstawowe zasady się nie zmieniają. Nadrzędna jest reguła DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczka.
Technologie i raporty
Firma Globalworth powołała też specjalny zespół ds. działań i reakcji, który odpowiada za wdrażanie środków bezpieczeństwa. – Od początku pandemii postępujemy zgodnie z zaleceniami władz – podkreśla Maciej Kamiński. – Zaryzykowałbym stwierdzenie, że biura są dziś bezpieczniejsze niż większość miejsc publicznych. Obowiązują w nich restrykcyjne zasady bezpieczeństwa, a ruch jest ograniczony niemal wyłącznie do pracowników, dzięki czemu w przypadku zdiagnozowania osoby zakażonej można szybko podjąć działania zapobiegające rozprzestrzenieniu się wirusa w budynku.