Koronawirus nie zahamował ekspansji przedsiębiorstw

Firmy znad Wisły zwiększają eksport, budują zakłady w innych krajach i przejmują konkurentów.

Aktualizacja: 01.09.2021 22:04 Publikacja: 20.06.2021 22:10

Sytuacja na globalnych rynkach jest wciąż daleka od normalnej i nie wiadomo, czy nie nastąpią dalsze zakłócenia.

– Na razie można jednak powiedzieć, że polskie firmy eksportowe kryzys covidowy wygrały. Na naszą korzyść, po raz kolejny, zadziałały tradycyjne atuty polskiej gospodarki, czyli położenie geograficzne, swobodny przepływ towarów z UE, otwartość na inwestycje zagraniczne i elastyczność sektora MŚP – mówi Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości w PARP. Dodaje, że szansą dla polskich eksporterów były i są pakiety stymulacyjne uruchomione w Polsce oraz w krajach UE.

– Jako producenci komponentów i półproduktów zyskaliśmy chociażby na zwiększonym popycie na urządzenia AGD. Warto też pamiętać, że polskie firmy wchodziły w pandemię, będąc w dobrej kondycji – dodaje Polański. Jego zdaniem trudno przewidzieć, czy pandemia wpłynie trwale na światowy handel. Tu rządzi zysk. Jeżeli odbiorcom będzie się bardziej opłacało kupować w Chinach niż w Polsce – będą tak robić. Trudno sobie również wyobrazić, żeby takie kraje jak Chiny bez walki oddały pozycję „globalnej fabryki". Widać np. wysiłek Chińczyków, aby utrzymać, pomimo pandemii, niezakłócone dostawy do krajów UE.

– Zmiany w światowym handlu nie będą aż tak głębokie, jak przewidywali niektórzy eksperci. To będzie raczej ewolucja niż rewolucja – uważa przedstawiciel PARP. Co może doradzić przedsiębiorcom?

– Skupiłbym się na utrzymywaniu dotychczasowych oraz zdobyciu kolejnych klientów, inwestycjach w rozwój produkcji i innowacyjnych produktów, na tworzeniu powiązań kooperacyjnych pozwalających na większą integrację wytwarzanych komponentów w gotowe produkty i wyjściu na nowe, także pozaeuropejskie, rynki. Zachęcam też do korzystania ze wsparcia publicznego – podsumowuje.

Przykłady polskich firm, które mają mocną pozycję na rynkach zagranicznych, możemy znaleźć praktycznie w każdej branży. W grupie producentów żywności flagowym przykładem jest Maspex: obecnie jedna z największych spożywczych firm w Europie Środkowo-Wschodniej. Mamy też Mlekovitę, głównego eksportera wyrobów mleczarskich w regionie.

Mocno rozpycha się również polski przemysł i firmy handlowo-usługowe. Już od wielu lat konsekwentnie za granicą rozwija się Selena, producent chemii budowlanej. Ma 35 spółek w 17 krajach. Poza Polskę mocno wychodzi też sprzedające obuwie CCC oraz PKP Cargo, jedna z wiodących grup logistycznych w Europie.

Firmy, które dynamicznie rozwijają się za granicą, znajdziemy także w sektorze paliwowo-surowcowym. Grupa Lotos jest obecna na rynkach międzynarodowych poprzez spółki Lotos Oil, Lotos Asfalt i Lotos Kolej oraz w segmencie upstream, poprzez Lotos Exploration & Production Norge i Lotos Geonafta. Ekspansja Lotosu wpisuje się w scenariusz budowy koncernu multienergetycznego przez PKN Orlen. W jego skład wchodzi już Energa, a mają jeszcze wejść Lotos i PGNiG.

W sektorze surowcowym istotną rolę na arenie międzynarodowej odgrywa JSW, główny producent węgla koksowego w UE. Z kolei w branży nawozowo-chemicznej znaczącym graczem w Europie jest Grupa Azoty. Istotnym krokiem w kierunku jej ekspansji międzynarodowej było przejęcie w 2018 r. Compo Expert. Dynamicznie rozwija się też Ciech, obecny na światowych rynkach od początku swojej historii, czyli od ponad 75 lat. Aktualnie około 50 proc. przychodów grupy pochodzi ze sprzedaży poza Polską. Z kolei Synthos niedawno zapowiedział przejęcie fabryki kauczuków syntetycznych w Niemczech.

Polskie firmy są aktywne na rynku fuzji i przejęć. To właśnie w ten sposób swój globalny biznes zbudowało Asseco Poland. Jest obecne już w 60 krajach. Mocną pozycją w regionie może się też pochwalić dystrybutor IT, grupa AB. Ambitne plany ma InPost, który w tym roku ogłosił plany przejęcia francuskiej platformy dostaw przesyłek za imponującą kwotę 2,6 mld zł. Przejęcia są też wpisane w scenariusz rozwoju KGHM. Grupa jest już obecna na trzech kontynentach.

W niektórych sektorach usługi mają charakter globalny i można je świadczyć z powodzeniem na wielu rynkach. Np. wrocławski LiveChat podbija zagraniczne rynki ze swoim autorskim komunikatorem dla biznesu. Również w usługach finansowych szansą na rozwój biznesu może być ekspansja zagraniczna. Zapowiadają ją zarówno mniejsze podmioty, jak i duże grupy, np. PKO BP czy PZU. Duże szanse stwarza też globalny rynek finansowy, co wykorzystać chce GPW.

Sytuacja na globalnych rynkach jest wciąż daleka od normalnej i nie wiadomo, czy nie nastąpią dalsze zakłócenia.

– Na razie można jednak powiedzieć, że polskie firmy eksportowe kryzys covidowy wygrały. Na naszą korzyść, po raz kolejny, zadziałały tradycyjne atuty polskiej gospodarki, czyli położenie geograficzne, swobodny przepływ towarów z UE, otwartość na inwestycje zagraniczne i elastyczność sektora MŚP – mówi Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości w PARP. Dodaje, że szansą dla polskich eksporterów były i są pakiety stymulacyjne uruchomione w Polsce oraz w krajach UE.

Pozostało 86% artykułu
Najważniejsze firmy
Podatkowy krajobraz jest bardzo niejednorodny
Najważniejsze firmy
Strategiczne sektory dla regionów i całej gospodarki
Najważniejsze firmy
Czas zmian. Jak przekuć wyzwania w szanse?
Najważniejsze firmy
Gospodarka za dwie dekady. Które branże będą strategiczne?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Najważniejsze firmy
Inwestorzy odreagowują pandemię. Ci najwięksi chcą wydać miliardy