„tik... tik... BUM”: musical wyjątkowy

Wszystkim widzom zabiegającym o zdobycie biletów na „We Will Rock You” w Romie należałoby polecić obejrzenie też „tik... tik... BUM”.

Publikacja: 20.11.2023 03:00

Marcin Franc (John), za nim Maciej Dybowski (Michael)

Marcin Franc (John), za nim Maciej Dybowski (Michael)

Foto: Karol Mańk/Teatr Roma

Te dwa przedstawienia są jak awers i rewers monety, dopiero poznawszy oba, możemy zrozumieć, czym jest dzisiaj musical. Że nie ogranicza się do widowisk z oszałamiającymi efektami i przebojowymi piosenkami, ale operując słowem i muzyką, potrafi pokazać nawet najbardziej prywatne ludzkie problemy.

Twórcą „tik... tik... BUM” jest Jonathan Larson, jeden z najwybitniejszych i najbardziej tragicznych postaci musicalu z końca XX wieku. To autor „Rent”, hitu święcącego od trzech dekad triumfy na scenach świata, a inspirowane „Cyganerią” Pucciniego.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Muzyka popularna
Justyna Steczkowska zwyciężczynią polskich kwalifikacji Eurowizja'25 w Bazylei
Muzyka popularna
„Some Sexy Songs 4 U" Drake'a, czyli ciąg dalszy draki w rapie
Muzyka popularna
Emade: Kaczor poszedł nagle do klasztoru i przepadł
Muzyka popularna
Post Malone na poznańskim BitterSweet Festival
Muzyka popularna
Have a Nice Life po raz pierwszy zagra w Polsce