To już dwunaste spotkanie z „Muzyką na Szczytach”. Ten festiwal powstał kilkanaście lat temu dzięki zapałowi dwojga ludzi. Danuta i Tomasz Sztencelowie chcieli, by Zakopane wróciło do dawnej, kulturalnej świetności, gdy przed II wojną światową stało się nieoficjalną artystyczną stolicą Polski. Owe zaś szczyty, którzy znalazły się w nazwie, mają oddawać charakter górskiego regionu, ale też być wyznacznikiem najwyższego poziomu.
O tym, czy uda się go osiągnąć w tym roku, będzie się można przekonać do 18 września. Każdy koncert przykuwa uwagę, bo wybory, jakich dokonano, nie są standardowe. W Zakopanem utożsamianym z masową turystyką „Muzyka na Szczytach” proponuje utwory zaskakujące, ambitne i warte posłuchania.