Elon Musk dopiął swego – po długich miesiącach niepewności przejął popularny serwis społecznościowy Twitter i tak jak zapowiedział, momentalnie zaczął redukować załogę. Na pierwszy rzut poszedł cały zarząd firmy – stanowiska stracili dyrektor generalny Parag Agrawal, dyrektor finansowy Ned Segal i dyrektorka do spraw prawnych Vijaya Gadde.
Była już kadra kierownicza może liczyć na sowite odprawy i odkupienie akcji dzięki zapisom w umowach. Jak pisze Business Insider Polska, dyrektorzy Twittera zgarną z tego tytułu łącznie 88 mln dol. – będą to prawdopodobnie jedne z największych wypłat, jakie kiedykolwiek dostali.