Mark Zuckerberg – geniusz czy oszust?

W liceum uprawiał szermierkę, gdzie pełnił funkcję kapitana szkolnej drużyny. To najprawdopodobniej tam nauczył się współpracy i rywalizacji, które potem zaowocowały podczas tworzenia Facebooka.

Aktualizacja: 21.08.2017 12:23 Publikacja: 21.08.2017 12:10

Mark Zuckerberg – geniusz czy oszust?

Foto: Bloomberg

Mark Elliot Zuckerberg urodził się 14 maja 1984 roku w żydowsko-amerykańskiej rodzinie w White Plains. Korzenie jego dziadków sięgają aż po Niemcy, Austrię, a także, co ciekawe, Polskę. Swoje najmłodsze lata spędził w Dobbs Ferry w stanie Nowy Jork. Wychowywał się wraz z trzema siostrami: Randią, Donną i Arielle. Mając zaledwie 10 lat zaczął interesować się komputerem swojego ojca, a także uczyć się, w jaki sposób działają te urządzenia. Być może w obecnych czasach nie jest to nic dziwnego. Nawet 6-letnie dzieci potrafią posługiwać się telefonem komórkowym. Jednak jak na realia XX wieku, Mark zaczął interesować się technologią w bardzo młodym wieku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Rok później 11-letni Zuckerberg przygotował ZuckNet – aplikację umożliwiającą prostą komunikację pomiędzy komputerem w domu a w pracy. Pomimo nieskomplikowanej budowy znacznie ułatwił on pracę ojca Marka, który wykorzystał go w swoim zakładzie dentystycznym. Dzięki temu recepcjonista mógł informować o nowym pacjencie bez konieczności krążenia między pokojami.

Pozostało 83% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Media
Akcje Cyfrowego Polsatu w górę. Zarząd o rodzinnym sporze
Media
Kina liczą, że pomoże im kilka tytułów
Media
„Parkiet” prezentuje nową ofertę prenumeraty. Wyjątkowa propozycja dla inwestorów
Media
„Rzeczpospolita” ma nową ofertę prenumeraty na 2025 rok
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Media
Szalony tydzień akcji Trump Media. Jaka będzie przyszłość spółki prezydenta elekta?