Kertesz był jednym z najważniejszych autorów piszących o Holokauście. Nobla dostał „za pisarstwo, które wynosi doświadczenia jednostki ponad przeciwieństwa brutalnej historii”. W 2005 roku „Los utracony” doczekał się ekranizacji. Film wyreżyserował słynny węgierski operator Lajos Koltai.
Książka i film utorowały również drogę tegorocznemu Oscarowi dla węgierskiego filmu „Syn Szawła”. Jego reżyser Laszlo Nemes, którego matka przeżyła Holokaust, inspirował się „Losem utraconym” Kertesza, a pisarz wystawił „Synowi Szawła” najwyższe noty, podkreślając, że reżyser przedstawił świat obozowy takim, jakim go zapamiętał – jako piekło, które przerasta możliwości ludzkiego zrozumienia i poznania. Tymczasem w 1993 roku skrytykował „Listę Schindlera” Stevena Spielberga, którą uznał za hollywoodzki kicz. Uważał, ze powtórka tragedii jest wciąż możliwa wszędzie tam, gdzie rodzi się zło.