Aktualizacja: 10.12.2020 17:46 Publikacja: 10.12.2020 21:00
Maciej Łubieński planuje książkę o demokracji rzymskiej
Foto: Archiwum rodzinne
„Portret rodziny z czasów wielkości” nie jest sagą snobistyczną, tylko ironiczną, z powojennym rozdziałem o „chudopaniczach i postpaniczach z blokowisk” na Ochocie. Autor, po kądzieli potomek hetmana Stanisława Żółkiewskiego, zdobywcy Moskwy w 1610 r., ale też autora „Początku i progresu wojny moskiewskiej” – zakupił na aukcji druk z 1648 r. obwieszczający śmierć króla Władysława IV sygnowany przez prymasa Rzeczypospolitej.
Cena poszybowała, bo licytujący zorientowali się, że wśród nich jest Maciej Łubieński, noszący imię i nazwisko prymasa. Jego krewny. Zapłacił więcej, niż planował. Książki też nie planował, a dziś czytamy przepyszne historie m.in. właśnie o prymasie Macieju Łubieńskim, który jako „patriotyczne zombie” podczas potopu rabujących katedrę gnieźnieńską „drapieżców straszliwie przeraziwszy z kościoła wypłoszył”, gdy Szwedzi otworzyli jego trumnę.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
„To dla Pani ta cisza” uznana przez noblistę Mario Vargasa Llosę za ostatnią jego powieść łączy wątek sławy, talentu i miłości z utopią o zasypaniu narodowych podziałów.
Biblioteka Narodowa wystawą „Pan Herbert – podróżnik” w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie składa hołd wybitnemu poecie w setną rocznicę urodzin.
Laureatka za najlepszy debiut prozatorski odebrała nagrodę podczas finału 16. edycji Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada w Krakowie.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Znakomity „Nóż. Rozważania po próbie zabójstwa” Salmana Rushdiego to rzecz o zamachu islamisty na pisarza, objętego wcześniej fatwą, oraz o zwycięstwie kreatywności nad destrukcją.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
Podczytuję po raz kolejny opowieści o Wiedźminie przed premierą nowej książki i czekam na domknięcie serialu „Yellowstone” – jednej z najlepszych tego typu produkcji od lat.
John Cabot i jego załoga przycumowali do brzegu 24 czerwca 1497 roku jako pierwsi Europejczycy, którzy postawili stopę w Ameryce Północnej od czasów Normanów.
Prof. Andrzej Nowak zaskoczył tą książką swoich wielbicieli. A także przeciwników.
Ukazujące się właśnie listy Stanisława Lema i Ursuli K. Le Guin nie tylko dostarczają wiedzy o życiu i poglądach dwojga czołowych twórców science fiction, lecz także unaoczniają prawdę o szarpaninie z systemem komunistycznym.
„Chłopki” Sulimy i Piaseckiego o m.in. skomplikowanych relacjach polsko-ukraińskich to świetny komentarz do wpisów Leszka Millera na platformie X o Ukraińcach. Rzecz dzieje się w firmie o tradycjach z 1672 i Wołynia. Dwa lata później niż w serialu „1670".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas