Aktualizacja: 07.04.2015 19:50 Publikacja: 07.04.2015 20:16
Tomasz Makowski i Lidia Croce, Neapol, grudzień 2013
Foto: Biblioteka Narodowa
Krucha i silna. Córka i żona dwóch wielkich intelektualistów i pisarzy, dwóch niełatwych osobowości. Była przyjaciółką nas, Polaków, za życia męża i po jego śmierci.
Spotkaliśmy się dzięki pomysłowi prof. Włodzimierza Boleckiego wydania drukiem dzieł zebranych Herlinga i jednocześnie uporządkowania całego jego archiwum przez Bibliotekę Narodową. Dzięki dotacji MKiDN od 2010 r. jest katalogowane i digitalizowane.
Karolina Felberg, autorka biografki „Osiecka. Rodzi się ptak”, wydanej przez Znak, opowiada o bogatych korzeniach rodzinnych poetki oraz wynikających z tego talentach i komplikacjach. Książkę polecają Agata Passent i Magda Umer.
W wieku 53 lat zmarł pisarz i eseista Marcin Wicha. Za swoją książkę „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” otrzymał Paszport Polityki, Nagrodę Literacką Nike oraz Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza.
Zapytaliśmy Jakuba Żulczyka, autora „Ślepnąc od świateł” i „Wzgórza psów”, czy wzorem ludzi mediów i sztuki, myśli o kandydowaniu na prezydenta. Pisarz i scenarzysta po raz pierwszy opowiedział o swoich nowych dwóch książkach.
„Król" Twardocha to znakomita powieść, w której pisarz nie zatracił stylu.
„Nadzieja” noblisty J.M. Coetzeego to tom opowiadań z kręgu Elizabeth Costello. „Szklana rzeźnia” współtworzyła spektakl Krzysztofa Warlikowskiego.
Trzeci z kolei omnibus z twórczością Arkadija i Borysa Strugackich – „Miasto skazane” – grupuje ich powieści wydane, gdy powiewy pieriestrojki poluzowały gorsety cenzorskie.
Jeżeli artysta jest w stanie zauważyć więcej niż ja, to znaczy, że warto, bym to czytał.
Jeśli ciemna energia istnieje, to na tym etapie ewolucji wszechświata prawdopodobnie stanowi około 70 proc. jego masy. Jeśli dodamy do tego masę ciemnej materii, to wyjdzie nam, że tak naprawdę nie rozumiemy 95 proc. masy wszechświata.
Kolejny raz kręcę głową z niedowierzaniem i przeklinam swoją naiwność.
Wielu kojarzy nazwisko Janusza A. Zajdla, słyszało o nagrodzie jego imienia, ale już mniej osób jego książki czytało. A szkoda, bo naprawdę warto, o czym w najnowszym odcinku „Rzeczy o książkach” przekonuje Marek Oramus – pisarz, publicysta i znawca fantastyki socjologicznej.
„Cykle” Piotra Matywieckiego to wysokiej próby poezja metafizyczna zorientowana na sprawy kluczowe.
Szczególnie poruszyły mnie „Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Fredericksona – „trudno zmierzyć się z prawdą o sobie, gdy nasze mechanizmy obronne, choć wydają się pomocne, często nas ograniczają”.
Trudno powiedzieć, ile gdynianie i gdynianki wiedzieli o tym, co się dzieje w Marynarce. Wiadomości o utajnionych procesach bez wątpienia przedostawały się przez mury oksywskiej jednostki, o wyrokach – niekoniecznie. Nie musiały, ludzie i tak żyli wtedy w strachu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas