Swoją interpretację historii zapowiedział już Piotr Zychowicz, który zasłynął obrazoburczymi dla wielu książkami „Pakt Ribbentrop-Beck", „Obłęd '44" i „Opcja niemiecka". Można więc przypuszczać, że jego najnowsze dokonanie „Pakt Piłsudski-Lenin" (zbieżność tytułów zapewne nieprzypadkowa) również rozbudzi emocje. Takie są zresztą nieskrywane intencje autora.
Inaczej niż Jarosława Szarka. O publikacjach tego krakowskiego historyka pracującego w Biurze Edukacji Publicznej IPN można powiedzieć wiele. Ale nie to, że są szokujące. Podobnie rzecz się ma z jego najnowszą książką „1920. Prawdziwy Cud nad Wisłą". Autor nie prowokuje karkołomnymi tezami. Ale – jak można przypuszczać – wcale mu na tym nie zależy. On chce po prostu rzetelnie pokazać czytelnikowi fragment dziejów jego kraju. Bez fajerwerków, krok po kroku prowadząc go od wydarzenia do wydarzenia.