Aktualizacja: 28.12.2020 13:39 Publikacja: 28.12.2020 12:59
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
w rozporządzeniu Rady Ministrów z 21 grudnia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii ogłoszone zostały kolejne ograniczenia praw obywatelskich i możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, obowiązujące od 28 grudnia.
Restrykcje dotyczą m.in. funkcjonowania hoteli i galerii handlowych, a także - po nowelizacji - kasyn. Do 17 stycznia nie mogą wciąż działać siłownie, baseny, dyskoteki. Dokument zawiera także korzyści dla osób, które zaszczepią się przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2.
Bruksela pracuje nad przepisami, które mają zapewnić produkcję leków kluczowych dla systemu ochrony zdrowia w UE. Firmy farmaceutyczne czekają na dedykowany fundusz wsparcia finansowego.
Receptę na bezpłatny lek uprawniony pacjent - dziecko do 18. roku życia i senior po 65. roku - dostanie także podczas prywatnej wizyty w gabinecie lekarza.
Kontrolerzy sprawdzą funkcjonujący system ochrony zdrowia w zakresie farmacji, w tym ewentualne nieprawidłowości dotyczące zmniejszenia liczby aptek i pogorszenia dostępu do leków dla pacjentów. Liczba aptek i punktów aptecznych w Polsce spada.
Analiza danych prawie 2 milionów osób ujawnia nowe informacje na temat skutków przyjmowania leków GLP-1, wykorzystywanych w leczeniu cukrzycy i otyłości. Oprócz niekwestionowanych zalet, naukowcy wskazują na konkretne ryzyka.
W przeszłości leczenie ograniczało się do czterech cykli chemioterapii i kończyło się, bo następował zgon chorego. Nowoczesne terapie pozwalają leczyć ich o wiele dłużej – mówi prof. Dariusz M. Kowalski, onkolog.
Joe Biden: „Bądźcie silni. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby dać wam wszystko, czego potrzebujecie do obrony i powstrzymania Putina. Jestem pełen nadziei. Przekazaliśmy nowej administracji wszelkie informacje i niezbędne zasoby. Modlę się do Boga, aby zrobili co trzeba”.
Po hucznych konferencjach, na których grzmiano o zamachu stanu, politycy PiS nagle zamilkli. Czy to wyborcy nie dali się nabrać, czy temat był tylko chwilowym narzędziem politycznym? W Polsce coraz łatwiej rzucać poważne oskarżenia, ale co z ich konsekwencjami? Czy słowa w polityce przestały cokolwiek znaczyć?
Jesteśmy z Ameryką od zawsze jednym światem. Trzeba więc bronić się razem. Przed śmiertelnym zagrożeniem. Przed Putinem.
„Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą tradycję tolerowania obecności pijanych posłów. Not on my watch (dosł. nie na mojej zmianie - red.)” - napisał w serwisie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Trudno sobie wyobrazić, że to w ogóle mogło paść w polskim Sejmie, że ktokolwiek może życzyć innemu politykowi śmierci - powiedziała posłanka KO Dorota Łoboda, odnosząc się do słów posła PiS Edwarda Siarki, który w czwartek krzyczał na sali plenarnej o „kuli w łeb”.
Sprawdziliśmy, co niemieckie partie piszą o Polsce w swoich programach wyborczych. W jednym z nich Polskę wymienia się często.
Karol Nawrocki – wspierany przez PiS kandydat na prezydenta – stwierdził, że choć za wybuch wojny na Ukrainie odpowiada przede wszystkim Federacja Rosyjska, to „nie można zrzucać odpowiedzialności z Unii Europejskiej”. Szef IPN powiedział też, że „jest w stanie usiąść z Putinem do stołu” oraz podać rosyjskiemu przywódcy rękę, jeśli „wymagałby tego interes Polski”.
Cytować każdy może, jeden lepiej a drugi gorzej - chciałoby się rzec. Posłowi Edwardowi Siarce z PiS wyszło zdecydowanie gorzej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas