Anna Saładonis, pacjentka: Pomyślałam, że jestem następna

Immunoterapia jest dziś jedną z najbardziej skutecznych terapii w leczeniu potrójnie ujemnego raka piersi – mówi pacjentka Anna Saładonis.

Publikacja: 23.05.2023 03:00

Szczególną wagę powinny przywiązywać do regularnych badań osoby, które mają w rodzinie przypadki now

Szczególną wagę powinny przywiązywać do regularnych badań osoby, które mają w rodzinie przypadki nowotworów piersi

Foto: Shutterstock

Jak dowiedziała się pani o swojej chorobie? Czy spotkała się pani z przypadkami choroby nowotworowej przed dniem, kiedy zaczęło to pani dotyczyć?

Rak był obecny w moim życiu od dzieciństwa. Kiedy byłam dzieckiem, zachorowała moja ciocia (rodzona siostra mamy). Ze względu na fakt, że była osobą samotną, opiekowała się nią właśnie moja mama. Niestety, po ciężkiej walce ciocia zmarła. Miała zaledwie 38 lat. Dwa lata po jej śmierci dowiedziałam się, że moja mama też jest chora. Miałam zaledwie 14 lat. Mama osierociła mnie w wieku 16 lat. Ze względu na to, że wychowywała mnie i mojego brata samotnie, bardzo to przeżyłam. Było to prawie 20 lat temu. Niestety, w tamtym okresie właściwie nie było skutecznych terapii przy rozpoznaniu złośliwego nowotworu. Z tego, co wiem, nie klasyfikowano nawet nowotworów piersi ze względu na ich typ (np. potrójnie ujemny czy hormonozależny). Teraz wygląda to zupełnie inaczej...

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Leki i terapie
Unia zbroi się w leki krytyczne. "Dostęp do leków warunkuje poczucie bezpieczeństwa"