Śmierć na planie nowego filmu Toma Hanksa

Nagrodzony Emmy realizator dźwięku James Emswiller zmarł po upadku z balkonu dwupiętrowego budynku podczas kręcenia filmu "You Are My Friend". Miał 61 lat - informuje Onet.pl.

Publikacja: 13.10.2018 22:12

Śmierć na planie nowego filmu Toma Hanksa

Foto: Twitter

amk

Do wypadku doszło podczas przerwy w nagraniach. James Emswiller wyszedł na papierosa na taras znajdujący się na drugim piętrze budynku.

Mężczyzna stracił równowagę i wypadł przez barierę tarasu - pisze Onet.

Został natychmiast przetransportowany do szpitala, ale nie udało się go uratować.

W śledztwie ustalono, że przyczyną śmierci cenionego realizatora dźwięku był zawał serca. Dochodzenie w sprawie trwa.

Zdjęcia do filmu "You Are My Friend" - biografii Freda Rogersa, ikony amerykańskiej telewizji - zostały wstrzymane.

James Emswiller otrzymał nagrodę Emmy za dźwięk do filmu "Bessy"  - biografii słynne śpiewaczki Bluesa Bessy Smith. Pracowął przy ponad 80 produkcjach, m.in. przy Avengers", "Jack Reacher", "Gwiazd naszych wina", "Foxcatcher" czy "Zrodzony w ogniu". Ostatnio pracował też nad filmem Cate Blanchett - "Where'd You Go, Bernadette".

Miał 61 lat.

Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze