Umarł jak Presley

Po śmierci Jacksona prawnicy dyskutują, kto powinien wychowywać trójkę jego dzieci

Publikacja: 29.06.2009 22:00

Fani Jacksona w Kopenhadze oddają hołd swojemu idolowi

Fani Jacksona w Kopenhadze oddają hołd swojemu idolowi

Foto: AFP

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/2,2,325376.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/b]

Koronerzy wydali rodzinie ciało Michaela i stwierdzili, że przyczyny śmierci były naturalne bądź wywołane medykamentami. Badania wykażą, czy gwiazdor używał demoralu, uzależniającego środka przeciwbólowego, który może wywołać zatrzymanie oddychania. Jego bliscy zdecydowali się na własną sekcję. Wyniki – za kilka tygodni.

Wieloletnia opiekunka dzieci Jacksona potwierdziła jednak, że notorycznie nadużywał medykamentów. Musiała mu robić płukanie żołądka oraz izolować od potomstwa. Policja przesłuchała lekarza artysty Conrada Murraya. Zabezpieczono jego samochód, bo mogą być w nim ślady farmaceutyków, jakie otrzymał Michael. Murray został wynajęty przez firmę AEG Live, która organizowała 50 występów króla popu w londyńskiej O2 Arena. A klinika lekarza miała problemy z płatnościami na kwotę 435 tys. dolarów.

Lisa Marie Presley, pierwsza żona Michaela, odrzuciła w blogu na My Space zarzuty, że ich związek był pozorny. Nazwała go nietypowym, bo dotyczył pary, która nie zaznała normalnego życia. Jackson mówił, że umrze jak jej ojciec (po przedawkowaniu medykamentów) – napisała Lisa.

Prawnicy dyskutują, komu powierzyć opiekę nad trójką sierot. Prince Michael Jr. ma 12 lat, Paris Michael Katherine – 11, Prince Michael II – siedem. Matką dwóch pierwszych jest pielęgniarka Debbie Rowe, z którą wziął ślub, gdy zaszła w ciążę. Spekulowano, że Jackson nie jest biologicznym ojcem dzieci. Rowe na początku zrzekła się na rzecz gwiazdora praw do nich, potem się okazało, że umowa jest niezgodna z prawem. Matką trzeciego dziecka jest anonimowa kobieta, która się zgodziła na sztuczne zapłodnienie.

Nie wiadomo, co będzie z prawami Jacksona do 200 piosenek Beatlesów, którymi spekulowano jak papierami giełdowymi, zgarniając gigantyczne tantiemy. Gwiazdor miał sugerować ich odsprzedanie Paulowi McCartneyowi, którego ubiegł w latach 80., przebijając jego stawkę.

Reżyser Kenny Ortega, podobnie jak Randy Phillips z firmy AEG Live, która straci na odwołanych koncertach 20 mln dolarów, twierdzą, że artysta był w świetnej formie. Ostatnie godziny spędził na próbach. Prestigiditator Ed Alonzo przygotowujący numery iluzjonistyczne dla Michaela dodał jednak, że próba się opóźniła, bo Jackson się skarżył na zapalenie gardła. Nie śpiewał pełnym głosem, ale tańczył piosenkę po piosence, m.in. „Thrillera”.

Menedżer Frank DiLeo oświadczył, że król popu był gotowy na odbudowę imperium. Na YouTube można oglądać casting tancerzy oraz jak Jacko wita się z jego zwycięzcami. Film kończy napis: „Podróż się rozpoczyna”. Nieoczekiwanie się zakończyła, ale show-biznes dalej się kręci. W sklepie iTunes Store dziewięć na dziesięć najlepiej sprzedających się płyt to tytuły Michaela. Jeśli są filmy z rejestracją ostatnich prób – zostaną sprzedane za grube miliony. Nie wiadomo, w jakim obrządku odbędzie się pogrzeb. Przed laty Jackson był świadkiem Jehowy, ostatnio przeszedł na islam.

Na podstawie „Los Angeles Time”, AP, BBC, MySpace, „Rolling Stone” i „Billboard”

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/2,2,325376.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/b]

Koronerzy wydali rodzinie ciało Michaela i stwierdzili, że przyczyny śmierci były naturalne bądź wywołane medykamentami. Badania wykażą, czy gwiazdor używał demoralu, uzależniającego środka przeciwbólowego, który może wywołać zatrzymanie oddychania. Jego bliscy zdecydowali się na własną sekcję. Wyniki – za kilka tygodni.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze