Od 50 lat powtarzano hasło, że Wrocław żyje festiwalem Wratislavia Cantans, ale w tym roku brzmi ono naprawdę szczerze. Wystarczyło popatrzeć na tysiące mieszkańców, którzy przyszli w sobotę podziwiać nowiuteńkie Narodowe Forum Muzyki. Bezpłatne bilety na 20 koncertów w czterech salach rozeszły się błyskawicznie, ta największa na 1800 miejsc kształtem nawiązująca do skrzypiec była wypełniona po brzegi.
To jeszcze nie był początek tegorocznej Wratislavii Cantans, oficjalnie zainagurował ją niedzielny koncert, ale wspaniały wstęp do festiwalu. Narodowe Forum Muzyki, projekt architekta Stefana Kuryłowicza, po jego tragicznej śmierci dokończony przez żonę Ewę, to gmach monumentalny, o lekkiej wszakże bryle i dobrze wpisujący się w stare centrum Wrocławia. Co najważniejsze, słychać, że ma świetną akustykę.