Wszyscy wiemy, jakie przychody dały Warszawie trzy koncerty Taylor Swift. Latem Warszawa korzysta z PGE Narodowego, wciąż jest jednak jedyną stolicą Europy, która nie ma hali widowiskowo-sportowej na ok. 20 tys. widzów. Jej powstanie blokował rząd Zjednoczonej Prawicy, karząc opozycyjny samorząd. Co dalej?
Najlepszym miejscem na wielofunkcyjną salę widowiskowo-sportową są błonia Stadionu Narodowego. Minister sportu jest zdecydowany i zdeterminowany zrealizować tę inwestycję. Niestety, mamy duży problem, ponieważ minister kultury Piotr Gliński wyposażył w te działki Muzeum Nauki i Techniki. Taka jest spuścizna PiS-u. Żeby kontynuować plany związane z budową hali, najpierw musimy uporządkować sprawy własnościowe działek. Nad tym pracujemy.
W budżecie nie ma za wielu pieniędzy. Może przydałoby się partnerstwo z prywatnym inwestorem?
Wariant partnerstwa publiczno-prywatnego jest też testowany i sprawdzany.
Kiedy Warszawa odzyska Salę Kongresową?
Według planu inwestycyjnego prace potrwają do końca 2027 roku. Nie ukrywam, że ta inwestycja jest bardzo trudna, na co złożyły się kwestie związane konserwacją zabytków i technologią, w jakiej budowany był PKiN. Tam ciągle pojawiały się problemy, których nie można było przewidzieć.
Najlepszym miejscem na wielofunkcyjną salę widowiskowo- sportową są błonia Stadionu Narodowego (...). Niestety, mamy duży problem, ponieważ minister kultury Piotr Gliński wyposażył w te działki Muzeum Nauki i Techniki. Taka jest spuścizna PiS-u. Żeby kontynuować plany związane z budową hali, najpierw musimy uporządkować sprawy własnościowe działek. Nad tym pracujemy.
Jaka będzie decyzja miasta w sprawie Nowego Teatru, którego zespół prosił o odstąpienie od konkursu i mianowanie nowego dyrektora Michała Merczyńskiego?
To wymaga pewnego wyjaśnienia, ponieważ sprawą zajmujemy się od sierpnia 2024 r. Rozmawialiśmy wtedy o przedłużeniu umowy z dyrektorką naczelną Karoliną Ochab. Okazało się jednak, że od września 2025 r. ma inne plany. W związku z tym ustaliliśmy, że przeprowadzimy rozmowy z dyrektorem artystycznym i zespołem teatru, którego sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ powstał z myślą o dyrekcji artystycznej Krzysztofa Warlikowskiego. Nawet w statucie jest umieszczone nazwisko reżysera, którego chcemy zatrzymać w Warszawie jako artystę formatu europejskiego.