– Obecnie trwają finalne prace oraz recenzje kilku wariantów scenariuszy przygotowanych przez amerykańskiego scenarzystę. Równolegle trwa proces rozmów z zagranicznymi producentami – informuje „Rzeczpospolitą” Temistokles Brodowski z Polskiej Fundacji Narodowej. Ta instytucja, utworzona przez 17 spółek Skarbu Państwa, pracuje nad wyprodukowaniem filmu fabularnego ze „skuteczną globalną dystrybucją”, który ma promować historię Polski.
Takie plany PFN, jak i cały obóz PiS, snują od lat. – Zbierzmy pieniądze na jeden lub dwa wielkie, hollywoodzkie filmy, które pokażą, jak naprawdę wyglądała wojna w Polsce – nawoływał Kaczyński przed wyborami w 2015 roku.