Najlepsza restauracja świata

Odwiedzanie najsłynniejszych i najznakomitszych restauracji na świecie i poznawanie ich szefów to część mojej pracy. Ta najmilsza część.

Publikacja: 07.07.2016 18:02

Najlepsza restauracja świata

Foto: materiały prasowe

Pierwszą połowę tego roku zwieńczyła wizyta we włoskiej Osteria Francescana, uznanej za najlepszą na świecie restaurację tego roku według The World's 50 Best Restaurants.

To prestiżowy i najbardziej znany na świecie ranking restauracji, w którym panel niemal 1000 dziennikarzy, foodisów i szefów kuchni głosuje na swoich siedmiu ulubieńców. W odróżnieniu od „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau oraz „Czerwonego" Michelin restauracje w 50 Best nie są poddawane ocenie, lecz jedynie swobodnemu wyborowi głosujących. Od lat w czołówce przebijają się te same miejsca i nazwiska: Noma René Redzepiego, El Cellar De Can Roca braci Roca oraz Osteria Francescana Massimo Bottury. I to właśnie ten ostatni dochrapał się miesiąc temu najwyższego miejsca na pudle.

Cóż robić – trzeba jechać i sprawdzić, czym uwodzą w Modenie. To piękne miasteczko słynące z octu balsamicznego oraz Ferrari, Maserati i Ducati, otoczone ojczyznami parmezanu, szynki parmeńskiej i mortadeli. Raj smakoszy i estetów. Tam, zagubiony w gąszczu malowniczych uliczek, nierzucający się w oczy i mało widoczny, gdyby nie rozpięta nad drzwiami ogromna flaga włoska z naszytą na środku jedynką, mieści się tegoroczny obiekt pożądania foodisów całego świata. Dyskretne (gdyby nie krzykliwa flaga) wejście zdobią mosiężne tabliczki z nazwą i wyrytymi zdobytymi dystynkcjami. To obowiązkowe tło licznych fotek i selfie szczęśliwców posiadających rezerwację, jak i tych, którzy samą fotką obejść się muszą.

Tych, którzy po przekroczeniu tajemnych drzwi spodziewają się oazy luksusu, spotka rozczarowanie. Wnętrze jest chłodno eleganckie, ozdobione osobliwymi dziełami sztuki – jak naturalnej wielkości figura woskowa amerykańskiego strażnika pilnującego drzwi czy wypchane gołębie siedzące na drucie rozpiętym nad holem.

Po otwarciu menu robi się ciekawej i bardziej tajemniczo. Szef oferuje najtrudniejszą restauracyjną opcję: połączenie menu degustacyjnych i możliwości zamawiania a la carte. Kolejne dania menu degustacyjnego układają się w historię, zgrabnie łącząc lokalne skarby i wyobraźnię szefa.

Począwszy od makaroników z czarną truflą i foie gras rozpoczynających ucztę, poprzez brawurowe danie pod tytułem „Soczewica jest lepsza niż kawior", po sentymentalny, choć modernistyczny w formie, hołd złożony parmezanowi. To danie z dwóch składników: parmezanu i czasu. Poszczególne stopnie dojrzałości sera zaprezentowane zastały w formie różnych tekstur od piany, przez krem, po chrupkę i delikatne parmezanowe mleczko. Na deser obowiązkowo szlagier tego miejsca, czyli „upuszczona" tarta cytrynowa. Wyjątkowo pyszny i starannie wystudiowany żart.

Podobnie jak w pozostałych topowych restauracjach rezerwacja miejsca graniczy z cudem i jest raczej sprawdzianem determinacji i wytrwałości rezerwującego. O warunkach brzegowych w postaci lśniącej karty kredytowej dżentelmeni nie rozmawiają. Czy warto? Oczywiście! Wspominać będziecie długo. I wy, i wasza karta.

Autorka jest redaktor naczelną „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau

Rekomendacja Gault & Millau

Caffe Club Venezia

Szef kuchni Mariusz Kuzio

Caffe Club Venezia jest jedną z trzech sąsiadujących ze sobą włoskich restauracji należących do tych samych właścicieli i umiejscowionych pod tym samym adresem. Dwie pozostałe to mniej formalne Trattoria Toscana oraz Trattoria Toscana Pizzeria & Bistro. Kuchnią tego włoskiego imperium włada Mariusz Kuzio, który po stażach we Włoszech, Niemczech i Luksemburgu wrócił na ojczyzny łono, by sławić i krzewić kuchnię Italii.

Wnętrze w klimacie Wenecji: miękkie, ciepłe światło, ceglane ściany, karnawałowe maski. Centralnym punktem jest bar z repliką Rialto – najsłynniejszego mostu tego miasta. Aranżacja przestrzeni pozwala na ukrycie się w przytulnych zakątkach. W weekendowe wieczory odbywają się koncerty, zaś nastrój zachęca do długich biesiad.

W menu obowiązkowe pozycje włoskiej kuchni. Pizza jest dobrze wypiekana, na cienkim, chrupiącym cieście, z dobrej jakości dodatkami. Pasty ugotowane al dente, z odpowiednią proporcją sosu. Miły start to vitello tonnato, plastry marcepanowo kruchej cielęciny zalane intensywnym sosem z tuńczyka i kaparów. Ciepłym okiem należy spojrzeć na sycylijską zupę rybną. To doskonały wywar podkręcony świeżymi pomidorami, z całą ławicą ryb i owoców morza, przy których gotowaniu kucharz czuwał, bacznie kontrolując twardość składników. Miłośnicy naprawdę słodkich deserów zachwycą się sernikiem z ricotty pokrytym creme brulée.

PSST! Krótka karta win jest równoważona przez rozbudowaną i ciekawą kartę kaw. Do przygotowania naparów podchodzi się tu z iście włoską pasją.

12/20

Włoska/Rodzinna

pl. Orła Białego 10 70-562 Szczecin tel. +48 91 431 02 71 www.caffe-venezia.pl

Czynne codziennie 10.00–01.00

kuchnia: codziennie do 24.00

Średnie ceny: przystawka 33 zł danie główne 58 zł deser 14 zł

Płatność kartą : Visa MC AmEx

Delizia

Szef kuchni Lorenzo Robustelli

Niewielka, niepozornie wyglądająca restauracja w coraz modniejszej części Śródmieścia kusi przytulnością i prawdziwie włoskim klimatem. Czas jakby tu się zatrzymał: proste drewniane stoły, wygodne obite krzesła, na ścianach przecierki i pastelowe obrazki. W sezonie przed wejściem wystawiany jest wąski ogródek z kilkoma stolikami oddzielonymi od ruchliwej ulicy drewnianymi panelami.

Gotuje tu Włoch z krwi i kości. Karta jest krótka, dania dopracowane, choć prezentacja czasem zaskakuje kleksami i mazakami z sosu balsamico. Karta win także mieści się na jednej rozkładówce i warto zostawić samochód w domu, bo większość trunków jest na butelki.

Podawany z brioszką pasztet z wątróbki gęsiej przygotowano z aromatycznymi alkoholami o słodkich nutach: porto i armaniakiem, a kompozycja przełamana jest orzeźwiającym miąższem marakui. Skarmelizowane małże św. Jakuba są zestawione z purée z zielonego groszku, a smak dania ożywia francuski ratatouille. Miłą, relaksującą potrawą są gnocchi nadziewane purée z czarnych trufli zmieszanym z kozim serem. Do tak bogatej kompozycji smaków wystarczy już tylko solidna porcja stopionego masła i wiórki sera castelmagno. Wybór dań głównych nie jest skomplikowany – to ledwie trzy pozycje. Warto ciepłym okiem spojrzeć na rybę dnia. Ultraświeży filet podawany jest z grillowanymi warzywami i gładkim purée.

PSST! Wśród deserów zwycięża prostota – spytajcie o creme brulée. Nie występuje w karcie, ale często jest przyrządzany dla stałych bywalców.

11,5/20

Włoska/Rodzinna

Hoża 58/60 (wejście od Poznańskiej) 00-685 Warszawa tel. +48 22 622 66 65 www.delizia.com.pl

Czynne: pon.–sob. 12.00 do ostatniego gościa

kuchnia: pon.–sob. do 22.00

Średnie ceny: przystawka 48 zł danie główne 73 zł deser 22 zł

Płatność kartą: Visa MC AmEx

L'Olivo

Szef kuchni Riccardo Nardi

Restauracja-pizzeria L'Olivo jest miejscem stworzonym przez ludzi zakochanych we włoskiej kuchni i włoskim winie. Teresa i Fabrizio, polsko-włoskie małżeństwo, oraz szef kuchni, Toskańczyk Riccardo Nardi to zgrane trio serwujące autentyczne smaki Italii – pizzę i pastę oraz doskonałe ryby i owoce morza. Zmieniana regularnie karta bazuje na produktach sezonowych, a szef Riccardo codziennie tworzy dodatkowy zestaw dnia z produktów, które wpadły mu w oko.

L'Olivo to klimatyczne miejsce. Jasne, kameralne wnętrze w kolorach bieli oraz oberżyny i oliwek zachęca do przyjacielskich spotkań czy rodzinnych obiadów. Mały zadaszony ogródek pozwala na wieczorne biesiadowanie przy świetle neonów ulicy Żelaznej. Najmłodsi goście, po solidnej porcji farfalle tricolore z szynką lub śmietanowego spaghetti alla carbonara znajdą rozrywkę, rysując lub grając w gry planszowe.

Spośród potraw sezonowych spoza karty koniecznie trzeba spróbować dania z żabnicy. Małe fileciki, zgrabnie wycięte i usmażone, serwowane są z jedwabistym sosem szafranowym o pięknej słonecznej barwie. Można sobie do nich samemu dobrać dowolne dodatki, np. czosnkowy szpinak czy pieczone ziemniaki z rozmarynem. Wśród przystawek na szczególny szacunek zasługuje carpaccio z miecznika, hojnie przyprawione czerwonym pieprzem i doskonałą oliwą z oliwek. Oryginalnego smaczku dodaje kilka kropel miodu – szef lubi rozpieszczać swych gości.

PSST! Ciekawe wina od małych producentów, m.in. z mało znanego szczepu vignasilan.

11/20

Włoska/Swobodna

Żelazna 59A 00-848 Warszawa tel. +48 784 614 672 www.lolivo.waw.pl

Czynne: pon.–śr. 12.00–22.00 czw.–sob. 12.00–23.00 niedz. 13.00–21.00

Średnie ceny: przystawka 31 zł danie główne 46 zł deser 19 zł

Płatność kartą: Visa MC

Milano

Szef kuchni Marcin Matelski

Milano jest jedną z najelegantszych restauracji Poznania. To wytworne miejsce, w którym króluje kuchnia włoska w najlepszym wydaniu. Za jej kreację od lat odpowiada Marcin Matelski.

Restauracja, adekwatnie do poziomu kuchni, mieści się w jednej z najpiękniejszych dzielnic stolicy wielkopolski – Sołaczu. Niewielki budynek ulokowany jest na skraju parku. W środku stonowany wystrój, wygodne krzesła, starannie nakryte stoły, nieskazitelnie białe obrusy, w lichtarzach białe świece; akwarium z homarami i przytłumione światło. To wnętrze zaprasza na uroczysty obiad lub wyjątkową kolację.

Zarówno menu, jak i karta win nie pozostawiają wątpliwości, że będzie po włosku i będzie dobrze. I choć można tu także zaordynować pizzę, nie warto tracić na nią sił przy tak ciekawym wyborze ryb i owoców morza. Dobrym początkiem będzie vitello tonnato, tu wzbogacone o karczochy i kapary. To jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie można zamówić całą rybę pieczoną w soli. Kelner przynosi ją do stołu na półmisku, po czym rozbija solną skorupę i zręcznie filetuje; mięso jest soczyste i delikatne. Żądni kulinarnych wrażeń posiadacze grubych portfeli mogą wskazać w akwarium homara i wybrać sposób jego podania. Warto spojrzeć także na ostrygi. Zwłaszcza że kilka szampanów w karcie gotowych jest dotrzymać im towarzystwa.

PSST! Obok lokalu mieści się Trattoria – mniej strojna młodsza siostra Milano. Można tu szybko zjeść pizzę, pastę lub lunch.

13/20

Włoska/Elegancka

al. Wielkopolska 42 60-608 Poznań tel. +48 61 852 87 45 +48 607 700 150 www.milano.poznan.pl/ restauracja

Czynne:

pon.–sob. 12.30–23.00

niedz. 12.30–19.00

kuchnia: pon.–sob. do 22.30 niedz. do 18.30

Średnie ceny: przystawka 30 zł danie główne 49 zł deser 15 zł

Płatność kartą: Visa MC AmEx

Ristorante Amarone

Szef kuchni Radosław Marcińczyk

Amarone to słynne włoskie wino produkowane w rejonie Valpolicella, na północ od Werony. Jest to także nazwa restauracji mieszczącej się w krakowskim hotelu Pod Różą. Tu swoją miłość do włoskiej kuchni pokazuje na talerzach Radek Marcińczyk, który jest także szefem w drugiej hotelowej restauracji Pod Różą.

Wystrój przywodzi na myśl knajpki południa Włoch: długie obrusy na szerokich stołach, wygodne krzesła, świece, kwiaty. Od poniedziałku do piątku warto wpaść tutaj na lunch. Można wtedy skosztować pięciu dań (codziennie innych) za 50 zł. Przed każdym posiłkiem podawane są różne gatunki pieczywa, wypiekanego każdego ranka na miejscu.

Risotto z młodym groszkiem i kalafiorem to zmodyfikowana wersja klasycznego risi e bisi. Dodanie do aksamitnego, kremowego ryżu z warzywami długo duszonego mięsa z wołowych ogonów przeniosło tę prostą potrawę do kulinarnej stratosfery. Podana w miedzianym garnku, również długo duszona w cydrze jagnięcina, jest miękka i kleista, a jej smaku dopełnia aksamitny, mocno zredukowany kwaskowaty sos.

Potrawom podawanym w Amarone mogą towarzyszyć doskonałe wina, przede wszystkim włoskie, ale także z innych stron Starego i Nowego Świata, gromadzone w mieszczącej się w odrestaurowanej piwnicy Vinotece. Selekcję docenił „Wine Spectator", przyznając restauracji w 2013 r. wyróżnienie Award of Excellence.

PSST! W XVI w. kamienicę zajmował Piemontczyk Prosper Provana – zarządca kopalni soli w Wieliczce, który doprowadził do jej niebywałego rozkwitu.

11/20

Włoska/ Biznesowa

Floriańska 14 (wejście od św. Tomasza) 31-021 Kraków tel. +48 12 424 33 81 www.podroza.hotel.com.pl

Czynne codziennie 12.00–23.00

Średnie ceny: przystawka 28 zł danie główne 48 zł deser 26 zł

Menu lunchowe 5 dań 50 zł

Płatność kartą: Visa MC AmEx

Pierwszą połowę tego roku zwieńczyła wizyta we włoskiej Osteria Francescana, uznanej za najlepszą na świecie restaurację tego roku według The World's 50 Best Restaurants.

To prestiżowy i najbardziej znany na świecie ranking restauracji, w którym panel niemal 1000 dziennikarzy, foodisów i szefów kuchni głosuje na swoich siedmiu ulubieńców. W odróżnieniu od „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau oraz „Czerwonego" Michelin restauracje w 50 Best nie są poddawane ocenie, lecz jedynie swobodnemu wyborowi głosujących. Od lat w czołówce przebijają się te same miejsca i nazwiska: Noma René Redzepiego, El Cellar De Can Roca braci Roca oraz Osteria Francescana Massimo Bottury. I to właśnie ten ostatni dochrapał się miesiąc temu najwyższego miejsca na pudle.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Kultura
Agnieszka Lajus dyrektorką Muzeum Narodowego w Warszawie
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Kultura
Europejskie Stolice Kultury 2025: Chemnitz i Nova Gorica – Gorycja
Kultura
Współpraca OmenaArt Foundation z Tate i Sotheby’s
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Co nowego w kinach?
Kultura
Polsko-brytyjski sezon kulturalny. Szereg wydarzeń w obu krajach
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe