Od 17 lat ten festiwal pozostaje w kręgu muzyki Fryderyka Chopina, a jednak ktoś, kto śledzi jego kolejne edycje, nie ma wrażenia, iż ciągle proponuje on sto samo. Można oczywiście zastanawiać się, czy przyjeżdżający na festiwal niemal co roku Argentyńczyk Nelson Goerner jest w stanie zaskoczyć słuchaczy, gdy znów zagra oba koncerty Chopina. A jednak jego występ w minioną niedzielę był fascynujący.
Po raz pierwszy Nelson Goerner spotkał się z Orchestre des Champs-Élysées w muzyce Chopina. Dla kogoś mało obeznanego w niuansach życia muzycznego ten fakt nie ma może istotnego znaczenia, tym niemniej francuska nazwana orkiestra to jeden z najlepszych w Europie zespołów grających na instrumentach historycznych.