Jak co roku podczas gali wręczono kulinarne Oskary. To wyróżnienia dla tych, którzy wybijając się nadają ton smakom, a ich miejsca z pewnością będą place-to-be nadchodzącego sezonu. W tym roku nie wolno przegapić położonej na obrzeżach Nałęczowa restauracji Water&Wine. Dostać się tam niezwykle trudno, nie tylko ze względu na lokalizację. Miejsce otwiera swoje podwoje tylko kilka razy w miesiącu i przyjmuje przy wspólnym raptem kilkanaście osób. Sensacje smaków, tekstur, prezentacji, parowanych win, podbite barwnymi opowieściami szefa są warte wszelakich starań. Jest to bowiem jedno z najciekawszych miejsc w Europie, a młody, szatańsko zdolny Marek Flisiński depcze po piętach dotychczasowym sławom. Stąd tytuł Szefa Roku 2019 i dołączenie do plejady kulinarnych gwiazd.