Agresywne makaki wdzierają się do kuchni i jadalni, a także atakują rodziny w ogrodach oficjalnych rezydencji.
Langury miałyby chronić rezydencje parlamentarzystów od dziewiątej rano do piątej wieczorem. Miesięczne wynagrodzenie przekraczałoby równowartość 150 dolarów. Otrzymywaliby je opiekunowie langurów odpowiedzialni za ich utrzymanie i żywienie. Dla obniżenia kosztów parlamentarzyści proponują, by jeden langur był zatrudniony do ochrony kilku rezydencji. Przedstawiciel kancelarii parlamentu stwierdził jednak, że mogłoby to rodzić konflikty pomiędzy deputowanymi,dlatego lepiej, by każda rezydencja wynajmowała dla siebie jednego langura.
Ocenia się, że w Delhi żyje około 20 tysięcy makaków. Langury są już wynajmowane do ich odstraszania m.in. w ogrodach pałacu prezydenckiego.