Co roku w Polsce przeprowadza się około tysiąca legalnych aborcji. Niemal wszystkie z ustawowej przesłanki, mówiącej o upośledzeniu płodu. Skasowania tej przesłanki, czyli w praktyce zakazania aborcji, chce niemal milion obywateli podpisanych pod projektem „Zatrzymaj aborcję", którym 15 kwietnia zajmie się Sejm. Nie tylko nim. Tego dnia czeka nas tsunami projektów obywatelskich.
Z harmonogramu posiedzenia wynika, że pierwsze czytanie mają też przejść cztery inne projekty obywatelskie, z czego większość budzi spore kontrowersje. Jednym z nich jest nowelizacja kodeksu karnego „Stop pedofilii", która zakazuje publicznego propagowania podejmowania obcowania płciowego przez dzieci. Zdaniem krytyków projektu jego uchwalenie zakazałoby edukacji seksualnej w Polsce.
15 kwietnia posłowie mają wziąć też na tapetę ustawę „Stop 447", mającą zabezpieczyć nas przed roszczeniami żydowskimi, pod którą podpisy zbierało środowisko Marszu Niepodległości. Pierwsze czytanie mają mieć też firmowany przez ZNP projekt zmiany finansowania wynagrodzeń nauczycielskich, a także propozycja uchylenia zakazu polowań z udziałem dzieci, pod którą podpisy zbierał Polski Związek Łowiecki.
Spiętrzenie pierwszych czytań wywołało obawy działaczy lewicowych, że korzystając z zakazu zgromadzeń, PiS chce przeforsować skrajne propozycje. „Prawica znów chce uderzyć w kobiety" – napisała ma Twitterze europosłanka Sylwia Spurek. „Barbarzyński projekt całkowitego zakazu aborcji wraca do Sejmu. (...) Większość społeczeństwa żąda liberalizacji prawa, ale jest zakaz zgromadzeń. Sprytnie, prawda?" – wtórowała warszawska radna Agata Diduszko-Zyglewska.
Jednak nawet Kaja Godek, autorka projektu „Zatrzymaj aborcję", mówi, że przyczyny spiętrzenia nie są polityczne. – Decydującą rolę miały terminy, które określa ustawa – wyjaśnia. Chodzi o to, że projekty, nad którymi prace nie zakończyły się w minionej kadencji, muszą przejść pierwsze czytanie w terminie sześciu miesięcy od pierwszego posiedzenia Sejmu. Mija 12 maja. W tej kadencji wniesiono projekt „Stop447", a na jego pierwsze czytanie jest termin trzymiesięczny, upływający 19 maja.