Podczas miesiąca rozgrywek na austriackich granicach przestaną obowiązywać ustalenia z Schengen. Dlatego na mistrzostwa trzeba zabrać nie tylko biało-czerwoną flagę, ale koniecznie też paszport lub dowód tożsamości. Te same dokumenty będą niezbędne kibicom odwiedzających Szwajcarię, która nie należy do strefy Schengen.
Swoich funkcjonariuszy oddelegowała polska Straż Graniczna. 24 pograniczników wesprze austriackich kolegów.
O bezpieczeństwo podczas mistrzostw zadba także Europejska Agencja Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Frontex. Granice Austrii i Szwajcarii będą kontrolowane przez 250 jej funkcjonariuszy. W skład tej grupy wejdą Polacy.
– Poza pilnowaniem porządku nasi oficerowie mają zapobiegać nielegalnej imigracji, która z powodu zamieszania związanego z Euro może się nasilić – mówi Michał Parzyszek, rzecznik prasowy Fronteksu.
Także polscy policjanci wezmą udział w zabezpieczeniu mistrzostw. W Austrii i Szwajcarii jest już 26 osób, które będą patrolować dworce, lotniska, okolice stadionów i ulicznych funparków, gdzie przed telebimami zgromadzą się kibice.