Celebrytkę zgubiły podsłuchy

W sprawie, w którą zamieszana jest była żona znanego aktora, CBA zgromadziło dziesięć tomów akt

Publikacja: 25.09.2009 05:11

Weronika M.-P.

Weronika M.-P.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Zatrzymana w środę przez CBA Weronika M. P., jurorka programu „You Can Dance” w TVN, wczorajszą noc spędziła w policyjnej izbie zatrzymań.

Według nieoficjalnych informacji miała oferować za łapówkę pomoc w prywatyzacji Wydawnictw Naukowo-Technicznych (w kwietniu resort skarbu zdecydował, że WNT będą prywatyzowane na specjalnej aukcji). Na razie nie została przesłuchana i nie usłyszała zarzutów.

– Z Centralnego Biura Antykorupcyjnego dostaliśmy wniosek o wszczęcie śledztwa i sporo materiałów niejawnych. Po zapoznaniu się z nimi zapadnie decyzja, czy i jakie postawimy jej zarzuty – mówi „Rz” Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak ustaliła „Rz” akcja CBA była przygotowywana od dłuższego czasu i miała charakter operacji specjalnej, prowadzonej za zgodą Prokuratury Krajowej.

Wśród materiałów operacyjnych dostarczonych przez CBA prokuraturze wczoraj po południu – jak wynika z informacji „Rz” – pokaźną część stanowią stenogramy podsłuchów rozmów osób, w tym Weroniki M. P., które mają być zamieszane w korupcyjny proceder. – Jest dziesięć tomów tajnych akt, czyli ok. 2 tys. kart. W tajnej kancelarii czyta je kilku śledczych – mówi informator „Rz”.

Dziś po południu mija 48 godzin od zatrzymania celebrytki. Do tego czasu prokuratura musi albo postawić jej zarzuty i wystąpić z wnioskiem o jej aresztowanie, albo ją wypuścić.

CBA zatrzymało Weronikę M.P. chwilę po tym, gdy miała przyjąć łapówkę. Było to przy restauracji w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Według TVN 24, Weronika M.P. miała otrzymać 100 tys. zł.

Biuro miało rozpocząć akcję po doniesieniu biznesmena, który poinformował je o korupcyjnej propozycji.

Władze warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych podjęły pierwsze kroki wobec Weroniki M.P., która od 1 lipca 2009 r. kierowała należącą do giełdy firmą WSEInfoEngine. Spółka ta zajmuje się transmisjami internetowymi wydarzeń ważnych dla giełdowych inwestorów.

– Decyzją rady nadzorczej została zawieszona – mówi „Rz” Lud-wik Sobolewski, prezes GPW. – W najbliższych dniach będą podejmowane kolejne decyzje dotyczące zarządu spółki.

Aktor Cezary Pazura w wydanym oświadczeniu zaznaczył, że ubolewa nad zaistniałą sytuacją i wierzy, iż zostanie ona wyjaśniona uczciwie i zgodnie z prawem. Poprosił, by nie identyfikowano go ze sprawą, gdyż „nie posiada żadnej wiedzy na temat życia prywatnego i zawodowego” byłej żony, z którą rozwiódł się w 2007 r.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=g.zawadka@rp.pl]g.zawadka@rp.pl[/mail][/i]

Kraj
Adam Traczyk: Badania kandydatów na prezydenta zdradzają nasze uprzedzenia
Kraj
Wątpliwa przerwa w przesłuchaniu Barbary Skrzypek
Kraj
Rzeczy osobiste odebrane przez Niemców wracają po latach do rodzin więźniów
Kraj
Donald Tusk chce przeszkolić rocznie 100 tys. ochotników. Czy to realne?
Materiał Partnera
Targi Agrotech już 14-16 marca w Kielcach. Bilety już są!
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Kraj
Za mało pieniędzy dla muzeum Łemków
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń