Telewizja Trwam od początku czerwca będzie nadawana w nowym formacie. By ją oglądać, trzeba kupić nowoczesny odbiornik. Ci, którzy tego nie zrobią, stracą dostęp do telewizji toruńskiego redemptorysty.
Trwam nie jest kanałem ogólnodostępnym. Jej sygnał przekazywany jest przez satelitę oraz w niektórych sieciach kablowych. Dotychczas widzowie byli zachęcani do kupowania specjalnych zestawów satelitarnych TV Trwam. Problem w tym, że stare komplety niedługo przestaną działać.
Na nowy trzeba wydać kilkaset złotych, tymczasem większość oglądających tę stację to emeryci.
Żeby od czerwca oglądać program tej stacji, widz musi mieć odbiornik HD – wysokiej technologii. – Najtańsze takie urządzenie kosztuje ok. 350 zł – tłumaczy w rozmowie z „Rz” Janusz Sulisz, naczelny Sat-Kuriera, serwisu poświęconego telewizji cyfrowej.
Zestaw (odbiornik + konwerter + czasza + mocowanie) kosztuje 405 zł, sam odbiornik – 342 zł. Takie ceny podaje na swojej stronie internetowej fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka, która jest właścicielem Trwam.