Polityk PSL był gościem RMF FM.
- Jeśli koalicja utraci większość zdolną do funkcjonowania i do popierania rządu, to oczywiście będą wcześniejsze wybory. To jest oczywista oczywistość - ocenił.
Odniósł się też do zapowiedzi posła PSL Eugeniusza Kłopotka, który sugerował, że zagłosuje tak jak opozycja i poprze rozpisanie referendum w tej sprawie.
- Ale Eugeniusz Kłopotek dużo rzeczy mówi czasem sobie na początku, stawia sobie sam poprzeczkę bardzo wysoko, ale potem musi też się zderzyć z rzeczywistością, z faktami, które dzisiaj ma przed sobą. Gienek Kłopotek jutro musi podjąć decyzję polityczną. Być może decyzję życia po prostu - stwierdził Bury.
Szef klubu ironizował, że popularni politycy znikają, gdy opuszczają swoje ugrupowania. - Ja wiem, że jest wielu polityków w polskim parlamencie, którzy byli wielkimi. Na przykład chociażby przypomnę taki polityk znany w SLD. Jak on się nazywał... Ryszard Kalisz. O tak, no widzi pan. Był bardzo popularnym politykiem i jakoś wie pan teraz, coś o nim cicho - powiedział.