"Piszemy ten list jako księża na co dzień pracujący wśród zwykłych ludzi, starszych i dzieci, studentów, naukowców, twórców, lekarzy, chorych… Nie tworzymy żadnej formalnej struktury" - zaczyna swój apel kilkudziesięciu podpisanych pod nim księży. "My też mówimy NIE wobec nadużyć polityków i grzechów Kościoła – naszych grzechów".
Apelują m.in. o zaprzestanie używania religii do celów politycznych i zaniechanie przekonania, że trwałą zmianę przekonań i wrażliwości mogą przynieść regulacje prawne. Przeciwstawiają się też nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn, a także dyskryminacji kogokolwiek z powodu orientacji lub rasy, co - jak piszą - "pojawiało się w wypowiedziach przedstawicieli Kościoła".