Aktualizacja: 02.02.2016 16:24 Publikacja: 01.02.2016 19:03
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Rzeczpospolita: Tylko 11 sądów w Polsce ma specjalne sale do tajnych rozpraw. Tego typu sale w sądach czy w budynkach, gdzie znajdują się służby specjalne, pewnie muszą być odpowiednio zabezpieczone. Jak?
Piotr Niemczyk: Przepisy jasno tego nie precyzują. Ludzie, którzy zarządzają takimi budynkami, muszą przeanalizować ryzyko. Jeżeli do danego budynku trafiają dokumenty z informacjami tajnymi albo ściśle tajnymi – a są to dwa najwyższe szczeble tajności w Polsce, chronione ustawą o ochronie informacji niejawnych – to, żeby je przeczytać albo o nich rozmawiać, trzeba wejść do specjalnej tajnej kancelarii. Przepisy zabraniają wynoszenia dokumentów poza te kancelarie. Żeby nie łamać przepisów, do takich kancelarii muszą chodzić nawet szefowie danego urzędu. W niektórych budynkach poza tajnymi kancelariami może być też sala konferencyjna, w której obowiązują specjalne procedury.
Od marszu z czekoladowym orłem Bronisława Komorowskiego dokładnie wiemy, gdzie w którą stronę nie warto iść, a m...
Autor: Jakub Turowski, dyrektor ds. polityki publicznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Meta.
Wojsko przygotowuje oprawę rocznicy 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Będzie można zobaczyć czołgi, a na...
Kilkaset osób prowadzi działania w związku z pożarem, który wybuchł na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego....
Ministerstwo Cyfryzacji wdrożyło Kwalifikowaną Usługę Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego, której akronim...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas