Michał Karnowski na łamach wPolityce.pl zarzuca wprost Tomaszowi Sakiewiczowi próbę przejęcia władzy w obozie konserwatywnym. Jak pisze: “Gazeta Polska Codziennie” oraz portal Niezależna.pl z dużym dystansem i bardzo, bardzo skromnie informowały o decyzjach prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Sugerowano, że zdecydowane kroki wobec młodego działacza [Misiewicza] są wynikiem słabości, ulegania nagonce”. Karnowski przypomina tekst na łamach “Gazety Polskiej” o scenariuszu “sukcesji po Jarosławie Kaczyńskim”. I pisze: “ To środowisko Sakiewicza chce decydować kto będzie mógł być w polityce, a kto nie. Nikt na prawicy dotychczas nie zdecydował się ani na taką deklarację, ani na taki plan.”