- W zasadzie każdy, kto jest mniej lub bardziej zainteresowany sytuacją w Europie, od dawna wie, że od wielu lat UE konsekwentnie zrywa stosunki - powiedział Ławrow w poniedziałek na konferencji prasowej w Petersburg, po rozmowach ze swoim fińskim odpowiednikiem Pekką Haavisto.
Ławrow skomentował w ten sposób swoje słowa przed kilku dni, gdy mówił, że w razie potrzeby Rosja jest w stanie zerwać stosunki z Unią Europejską. Według rosyjskiego ministra „rok 2014 stał się swoistym przełomem, kiedy na Ukrainie doszło do zamachu stanu, a Unia Europejska wykazała się w dużej mierze bezradnością wobec porozumienia, które zostało osiągnięte w przededniu zamachu stanu, między rządem i opozycją, pod którym podpisały się Niemcy. Francja i Polska”.