Andrzej Duda na drugą kadencję został zaprzysiężony 6 sierpnia 2020 r., niemal dokładnie rok temu. Od tego czasu ułaskawił tylko 14 osób, a odmówił w 105 przypadkach. Tak wynika z naszych obliczeń, bazujących na komunikatach w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Prezydenta. Oznacza to, że Duda jest najrzadziej ułaskawiającym prezydentem po 1989 r.
Rekordy w tym względzie bił Lech Wałęsa, który ułaskawił aż 3454 osoby. Jego następca Aleksander Kwaśniewski zwolnił tempo, ale nieznacznie, bo w obu kadencjach zastosował prawo łaski 4288 razy. Zupełnie inne podejście wypracował Lech Kaczyński, który korzystał z tej prerogatywy o wiele rzadziej, bo 201 razy. Niewiele częściej, bo 360 razy, ułaskawił Bronisław Komorowski. Nawet na ich tle pierwsza kadencja Dudy była wyjątkowo surowa. Po prawo łaski sięgnął tylko 95 razy.