Pompeo zauważył, że w kwestii tzw. „lex TVN” i przedłużenia koncesji dla TVN24 „stawka jest naprawdę wysoka”. - Stany Zjednoczone inwestują w Polsce na gigantyczną skalę i to nie może się zmienić. Potrzebujemy polskich pomysłów, polskiej technologii, dobrych relacji handlowych - mówił, zwracając uwagę, że „prezydent Trump podkreślał to za każdym razem, kiedy spotykał się z prezydentem Polski”. - A z panem (Andrzejem) Dudą spotykał się prawdopodobnie częściej niż z przedstawicielami jakiegokolwiek innego kraju - dodał.
Zdaniem byłego sekretarza stanu USA uchwalenie „lex TVN” „może mieć wpływ na inwestycje”. - Jak w każdej sprawie, liczą się szczegóły, ale to może mieć szkodliwy wpływ - podkreślił.
- Amerykańskie firmy zawsze wybierają miejsca, gdzie mogą zarobić. To są komercyjne przedsięwzięcia. Wybiera się miejsca, gdzie inwestycje mogą przynieść najwyższy zwrot a ryzyko polityczne, biznesowe i dyplomatyczne jest tak niskie, jak to tylko możliwe. Jeśli inwestor przychodzi i widzi, że nie jest w stanie inwestować, bo nie ma zaufania do uczciwości sądownictwa, które zabezpieczyłoby jego interesy w zakresie ewentualnych odszkodowań i prawa własności, to zawsze rodzi ryzyko - mówił rozmówca TVN24.
Pompeo wyraził nadzieję, że w kwestii nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji i koncesji dla TVN24 „polski rząd zrobi, co trzeba”.
- Obserwuję ich, rozumiem polityczne tarcia, sam w kilku brałem udział i jestem przekonany, że polski rząd zrobi, co trzeba i podejmie właściwą decyzję. Im też zależy na rozwoju amerykańskich inwestycji. Pokładam wielką wiarę w tym, że Polacy i wybrani przez nich przedstawiciele znajdą właściwe rozwiązanie - stwierdził Mike Pompeo.