Barroso liczy na przyjaźń z polskim rządem

- Cieszę się, że mogłem osobiście złożyć gratulacje Donaldowi Tuskowi za zwycięstwo, jakie jego partia odniosła w wyborach parlamentarnych. To jest niezwykle ważny wyraz, jaki dali Polacy w wyborach - mówił Barroso po spotkaniu z Tuskiem.

Wyraził nadzieję, że "również teraz UE będzie mogła liczyć na bliską współpracę i przyjaźń" w relacjach Polski i UE.

Barroso zaznaczył, że w swoją pierwsza podróż zagraniczną Tusk jako premier chce wybrać się do Brukseli i dodał, że wyjazd do Brukseli nie jest wyjazdem zagranicznym.

Proeuropejski kierunek polskiej polityki będzie jeszcze intensywniejszy - zapewnił szef PO Donald Tusk po spotkaniu z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Szef PO zaznaczył, że symboliczne dla niego jest, że okazją do pierwszego spotkania z Barroso po wyborach, jest przyznanie szefowi KE tytułu doktora honoris causa przez SGH. Pogratulował Barroso tego tytułu.

Tusk zaznaczył, że cieszy się ze spotkania z Barroso, ponieważ rozmawiał z "wielkim przyjacielem Polski". - Polska ma w osobie Barroso "wielkiego przyjaciela i sojusznika także w najtrudniejszych sprawach - podkreślił lider PO.

Październikowy szczyt UE w Lizbonie, relacje Unia-Rosja oraz bezpieczeństwo energetyczne Europy - były głównymi tematami czwartkowego spotkania prezydenta Lecha Kaczyńskiego z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent i szef KE wspólnie uznali szczyt w Lizbonie za sukces Unii Europejskiej.

Barroso przedstawił także przebieg szczytu UE-Rosja w Mafrze.

Barroso odebrał w Szkole Głównej Handlowej (SGH) dyplom doktora honoris causa tej uczelni.

Senat SGH nadał mu ten tytuł "w uznaniu jego osobistych zasług dla krzewienia idei integracji europejskiej, ale także dla uhonorowania dorobku naukowego i działalności publicznej, będącej kwintesencją pracy na rzecz wspólnej Europy".