Szlabany graniczne zostały przepiłowane

Prezydent na wschodniej granicy, a premier na zachodniej świętowali nasze przystąpienie do Schengen

Aktualizacja: 22.12.2007 06:36 Publikacja: 22.12.2007 03:47

Szlabany graniczne zostały przepiłowane

Foto: Rzeczpospolita

– Świat jeszcze bardziej się otworzył – powiedział w piątek rano prezydent RP Lech Kaczyński, który wspólnie z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem dokonał symbolicznego otwarcia granicy na przejściu w Budzisku. Szlabany poszły w górę kilka minut po godz. 9. – Należę do pokolenia, które świetnie pamięta, czym był wyjazd za granicę, szczególnie na Zachód. Ale pamiętam również świetnie, że między Litwą a Polską nie było żadnego przejścia granicznego. Dziś tych przejść jest wiele, ale mają już tylko techniczne znaczenie – dodał prezydent. Wymieniając państwa, które są w strefie Schengen, pomylił się. Powiedział, że jest ich 27 (a jest 24), i zaliczył do tego grona Rumunię.

Natomiast Valdas Adamkus uważa, że wejście Polski, Litwy i siedmiu innych krajów do strefy to punkt zwrotny w historii. Rangę wydarzenia prezydent RP podkreślił jeszcze w piątkowym orędziu w TVP 1.

W tym czasie premier Donald Tusk przepiłowywał wraz z kanclerz Niemiec i premierem Czech drewniany szlaban graniczny na styku Polski, Niemiec i Czech. Uroczystości, w których wzięli też udział m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i Parlamentu Europejskiego Hans Gert Pöttering, odbyły się na polsko-niemieckim przejściu w Porajowie – Zittau i niecały kilometr dalej na przejściu polsko czeskim Porajów – Hradek.

Kanclerz Angela Merkel podkreślała historyczność chwili: – Obywatele 24 państw doświadczają normalności, o której marzyły pokolenia.

– Gdy razem z premierem Czech niszczyliśmy piłą ostatnią przeszkodę, miałem poczucie, że zaczyna się naprawdę coś wielkiego – mówił wzruszony premier Donald Tusk. – Nikt tak dobrze jak Polacy, Niemcy i Czesi nie wie, jak wielkie znaczenie ma to nasze ostatnie cięcie. Tu, na styku trzech granic, jesteśmy w prawdziwym środku Europy.

“Rzeczpospolita” zapytała premiera, czy nie żałuje, że na uroczystościach zabrakło prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Podzieliliśmy się obowiązkami, prezydent jest na równie symbolicznej granicy polsko-litewskiej. Pytany, kiedy padnie wymowna granica między nimi, odparł: – Znajdziemy jakąś piłę i też ją przepiłujemy. Polityków powitali nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale również niemieccy ekolodzy protestujący przeciwko funkcjonowaniu elektrowni Turów w Bogatyni i grupki polskich przeciwników Unii Europejskiej.

Piła poszła w ruch także na granicy polsko-słowackiej. Wicemarszałek Podkarpacia Bogdan Rżońca o północy wspólnie ze starostą ze słowackiego Bardejowa Martinem Homą przeciął graniczny szlaban. Uroczystość miała miejsce na przejściu granicznym w Ożennej – Niżnej Polance w Beskidzie Niskim. Historyczny moment uczczono pokazem sztucznych ogni. Była orkiestra dęta, bigos, a toasty wznoszono ukraińskim szampanem.

W chwili gdy na polsko-niemieckiej granicy strzelały korki od szampana, przerażeni mieszkańcy nadgranicznych regionów Saksonii czytali ulotkę resortu spraw wewnętrznych tego landu. – Zamykajcie szczelnie drzwi i okna nawet podczas krótkiej nieobecności w domu – radzili jej autorzy.Nie wyjaśnili dlaczego, ale każdy wiedział, że trzeba się chronić przed złodziejami z Polski i Czech. Niemieckie media uznały to za skandal. “Brakuje jedynie wskazówek, aby trzymać pod kluczem także kobiety” – ironizował “Der Tagesspiegel”.

Jak wynika z najnowszych badań, 59 proc. mieszkańców wschodnich landów jest przekonanych, że zniesienie kontroli na granicach to zły pomysł.

Twoje wybory zależą od tego, co wiesz

Tylko 19
za pierwszy miesiąc dostępu do rp.pl

Subskrybuj

Ograniczoną radość z powodu naszego wejścia do Schengen mieli też kierowcy wożący towar na wschód przez Białoruś. Nie wiedzieli, czy są im potrzebne specjalne wizy tranzytowe, bo Polska nie podpisała stosownej umowy. – Umowa została zawarta w czwartek wieczorem i wejdzie w życie 1 stycznia. Do końca roku Białoruś zgodziła się przepuszczać nasze tiry bez wiz – mówi rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Wraz z wejściem do Schengen przestały obowiązywać dwustronne umowy w tej sprawie z Rosją, Ukrainą i Białorusią. Z dwoma pierwszymi krajami Polska już wcześniej podpisała nowe umowy.

Tymczasem w piątek wieczorem Straż Graniczna znalazła w Bieszczadach dwóch obywateli Gruzji, którzy przekroczyli zieloną granicę. Stan jednego z nich jest krytyczny, m.in. z powodu wyziębienia.

– Świat jeszcze bardziej się otworzył – powiedział w piątek rano prezydent RP Lech Kaczyński, który wspólnie z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem dokonał symbolicznego otwarcia granicy na przejściu w Budzisku. Szlabany poszły w górę kilka minut po godz. 9. – Należę do pokolenia, które świetnie pamięta, czym był wyjazd za granicę, szczególnie na Zachód. Ale pamiętam również świetnie, że między Litwą a Polską nie było żadnego przejścia granicznego. Dziś tych przejść jest wiele, ale mają już tylko techniczne znaczenie – dodał prezydent. Wymieniając państwa, które są w strefie Schengen, pomylił się. Powiedział, że jest ich 27 (a jest 24), i zaliczył do tego grona Rumunię.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne