„Rzeczpospolita" zdobyła nowe dowody świadczące o wyjątkowym traktowaniu dwóch ukraińskich sutenerów, którzy przez 13 lat byli w Polsce nietykalni, a dziś niezwykle łagodnie traktuje ich wymiar sprawiedliwości.
Jewgenij i Aleksiej R., z pochodzenia Ukraińcy, dzięki m.in. ochronie funkcjonariuszy CBŚ mieli monopol na prowadzenie agencji towarzyskich na Podkarpaciu. Kiedy w końcu wpadli w lutym 2016 r., dostali rażąco niskie kary – rok i półtora roku więzienia. Aleksiej, który przesiedział w areszcie niespełna rok i dwa miesiące, powinien trafić na cztery miesiące do więzienia. Tak się nie stało – Sąd Okręgowy w Tarnowie warunkowo przedterminowo zwolnił go z odbycia reszty kary.