Wykrywacz przemocy zdał egzamin

Pilotażowy program dzięki któremu policja łatwiej rozpozna przemoc w rodzinie sprawdził się w województwie lubuskim, gdzie był testowany. Od przyszłego roku obejmie już cały kraj.

Publikacja: 16.10.2013 13:26

Głównym elementem programu przygotowanego przez MSW i organizacje pozarządowe – co kilka dni temu ujawniła „Rz” - są kwestionariusze wypełniane przez policjantów podczas interwencji w domach. Dzięki nim funkcjonariuszom łatwiej ocenić, czy życie lub zdrowie ofiar jest zagrożone i jakie działania podjąć, by im pomóc. Lubuscy policjanci, którzy przez miesiąc testowali to nowe narzędzie twierdzą, że program się sprawdził i są jego wymierne efekty.

Najważniejsze: policja zatrzymała więcej sprawców przemocy w rodzinie skutecznie izolując ich od ofiar. Z kolei pracownicy socjalni szybciej docierali do rodzin i udzielali im niezbędnej pomocy.

I tak lubuscy policjanci, który we wrześniu podczas domowych interwencji posiłkowali się kwestionariuszami, odizolowali od pokrzywdzonych 147 sprawców, czyli o 14 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Zdecydowana większość  - bo ponad sto osób – została umieszczona w izbach wytrzeźwień, a 43 agresorów zostało zatrzymanych. W porównaniu z sierpniem ogólna liczba zatrzymań zwiększyła się o blisko jedną czwartą - wynika z raportu podsumowującego pilotaż.

Inny pozytywny efekt programu: szybciej, bo jeszcze tego samego dnia lub najdalej nazajutrz, z pomocą do ofiary docierał pracownik socjalny. W zależności od potrzeb  informował pokrzywdzonych na przykład o tym gdzie wykonać obdukcję lekarską czy w jakiej formie złożyć wniosek o ściganie sprawcy przemocy do prokuratury.

Pilotaż pokazał, że pracownicy socjalni chociaż mają kompetencje, by pomagać ofiarom, to są obciążeni pracą administracyjną, przez co ośrodki pomocy społecznej mają problemy z zapewnieniem ich dyspozycyjności. Inny mankament jaki wskazuje raport: w powiatach wciąż jest za mało ośrodków interwencji kryzysowej dla ofiar.

Istotą programu są kwestionariusze, jakimi podczas domowych interwencji posiłkują się policjanci. Są pomocne, by trafnie zinterpretować zachowania świadczące o tym, że w rodzinie ma miejsce przemoc. W formularzu są  pytania o to, czy zachowanie sprawcy wskazuje na to, że popełnia przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą. Jeśli ofiara odpowie „tak" na choćby jedno z pytań, policjant wdraża procedurę Niebieskiej Karty (opisuje się w niej m.in. zgłoszoną sytuację i podjęte działania; procedura przewiduje opracowanie i realizację indywidualnego planu pomocy; karta jest też dowodem w sprawach sądowych).

Kwestionariusz wskazuje również jak oszacować ryzyko zagrożeń. Służą temu pytania o to, czy np. sprawca groził, że zabije ofiarę, czy ta uważa, że jest zdolny to zrobić. Jeśli odpowiedź jest twierdząca policjant ma rozważyć zatrzymanie agresora.

- Policjanci, którzy stosowali kwestionariusz, twierdzą, że to proste narzędzie, które nie spowalnia ich pracy, a daje szybkie podsumowanie tego, co się dzieje w rodzinie – mówił „Rz" Zbigniew Pytka, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Raport z pilotażu, podpisany przez wojewodę lubuskiego trafi do szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, który w oparciu o zawarte w nim wnioski wyda wytyczne dotyczące realizacji programu w całym kraju. Od stycznia przyszłego roku będzie go stosować 27 tys. policjantów prewencji, którzy wcześniej zostaną przeszkoleni.

Kraj
Nowy sondaż partyjny: KO na pozycji lidera, goni ją PiS. Kto poza Sejmem?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Kraj
Magdalena Biejat i jej strategia. Co kryje się za hasłem „Łączy nas więcej”?
Kraj
Czy Trump powinien deportować także migrantów z Polski? Wyniki sondażu
Kraj
Polacy zbadają grobowiec tajemniczego faraona
Kraj
Rzeź wołyńska i kwestia przyjęcia Ukrainy do UE i NATO. Co sądzą o tym Polacy?