To był ten moment z całej misji Demo-2, którego wszyscy się najbardziej obawiali. Przez 11 minut kapsuła SpaceX Crew Dragon Endeavour przebijała się przez ziemską atmosferę, żeby precyzyjnie wylądować na wyznaczonym obszarze Zatoki Meksykańskiej, niedaleko portowego miasta Pensacola na Florydzie. Na jej pokładzie byli dwaj astronauci NASA Bob Behnken i Doug Hurley
Lądowanie było niebezpieczne z dwóch powodów. Pierwszym czynnikiem podwyższonego ryzyka była separacja tzw. bagażnika zewnętrznego. Pozwoliła ona na odsłonięcie powłoki termicznej, która chroni kapsułę przed wysokimi temperaturami, które powstają w wyniku tarcia podczas wejścia statku w ziemską atmosferę.