Kosmiczny zbieg okoliczności zmylił naukowców. Przełomowe ustalenia w sprawie Urana

Naukowcy z NASA ponownie przyjrzeli się danym z misji sondy Voyager 2 z 1986 roku i po niemal 40 latach dokonali odkrycia, które zupełnie zmienia postrzeganie Urana. Zgodnie z nowymi ustaleniami ta lodowa planeta i jej pięć największych księżyców mogą wcale nie być martwymi światami, jak dotąd sądzono.

Publikacja: 14.11.2024 06:00

Nowe ustalenia naukowców. „W układzie Urana istnieje potencjał dla życia"

Nowe ustalenia naukowców. „W układzie Urana istnieje potencjał dla życia"

Foto: Adobe Stock

Sonda kosmiczna Voyager 2, która w 1986 roku wykonała zdjęcia Urana, dostarczyła naukowcom pierwszego, i jak dotąd jedynego, bliskiego spojrzenia na tę planetę. Wraz z nim pojawiły się nowe pytania, na które badacze kosmosu nie umieli znaleźć odpowiedzi. Aż do teraz. Okazuje się, że panująca w czasie misji pogoda kosmiczna mogła zupełnie zniekształcić rzeczywisty obraz planety. 

Co wiadomo o Uranie?

Uran to siódma planeta od Słońca, trzecia pod względem wielkości w Układzie Słonecznym. Ma najzimniejszą wśród nich atmosferę - minimalna temperatura wynosi tu -224 stopnie Celsjusza. Przez astronomów zaliczana jest do „lodowych olbrzymów". Jej atmosfera składa się głównie z wodoru i helu. We wnętrzu znajduje się skaliste jądro pokryte lodową powłoką. Planeta posiada liczne pierścienie i księżyce. Tym, co wyróżnia Uran wśród innych planet Układu Słonecznego, jest też jego nietypowe nachylenie.

Czytaj więcej

Skąd wzięły się dziwne kratery na Syberii? Badacze mają nową hipotezę

Uran można obserwować z Ziemi przy pomocy teleskopu. Wielu informacji na jego temat dostarczyła misja sondy NASA Voyager 2, która w 1986 roku wykonała zdjęcia planety i jej księżyców. Dokonane przez nią pomiary Urana i jego naturalnych satelitów wykazały, że są one nieaktywne, w przeciwieństwie do innych planet i księżyców w Układzie Słonecznym. Pole magnetyczne planet zatrzymuje gazy i inną wydobywającą się z nich materię, która może pochodzić z oceanów lub aktywności geologicznej. W przypadku Urana było ono nietypowo zniekształcone. Sonda nie wykryła nic, co mogłoby świadczyć o aktywności planety i jej pięciu największych księżyców.

Kosmiczny zbieg okoliczności

Po latach naukowcy z NASA doszli jednak do innych wniosków. Jak poinformowali, nowa analiza pokazuje, że podczas misji miał miejsce „kosmiczny zbieg okoliczności". Wizyta Voyagera 2 w pobliżu Urana zbiegła się w czasie z potężnym wiatrem słonecznym, który uderzył w jego magnetosferę, powodując jej ściśnięcie i wypchnięcie materii z układu.

„Gdyby Voyager 2 dotarł do Urana zaledwie kilka dni wcześniej, zaobserwowałby zupełnie inną magnetosferę. Sonda zaobserwowała Urana w warunkach, które występują tylko w około 4 proc. przypadków" - mówi Jamie Jasinski z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA, główny autor pracy opublikowanej w czasopiśmie „Nature Astronomy".

Czytaj więcej

Wyjątkowa pełnia już dziś. O której na niebie pojawi się Księżyc Bobrów?

Co oznacza odkrycie naukowców?

Według autorów nowa analiza może dowodzić, że Uran i jego pięć największych księżyców nie muszą być martwymi światami. Mogą posiadać oceany, a księżyce mogą być geologicznie aktywne i zdolne do podtrzymania życia.

- Wyniki te sugerują, że układ Urana może być znacznie bardziej ekscytujący niż wcześniej sądzono. Księżyce, które mogą mieć warunki niezbędne do życia, mogą mieć oceany pod powierzchnią, w których roi się od ryb! - komentuje w rozmowie z BBC News dr William Dunn z University College London.

Pod wrażeniem nowych ustaleń jest również Linda Spilker, która pracowała nad programem Voyager w 1986 roku. - Wyniki są fascynujące i jestem naprawdę podekscytowana, widząc, że w systemie Urana istnieje potencjał dla życia - skomentowała.

NASA planuje wysłanie za 10 lat nowej misji kosmicznej, która pozwoli lepiej przyjrzeć się Uranowi. Sonda Uranus ma dotrzeć do celu w 2045 roku. Naukowcy mają nadzieję dowiedzieć się, czy księżyce Urana rzeczywiście mogą stwarzać szanse na pojawienie się tam życia.

Sonda kosmiczna Voyager 2, która w 1986 roku wykonała zdjęcia Urana, dostarczyła naukowcom pierwszego, i jak dotąd jedynego, bliskiego spojrzenia na tę planetę. Wraz z nim pojawiły się nowe pytania, na które badacze kosmosu nie umieli znaleźć odpowiedzi. Aż do teraz. Okazuje się, że panująca w czasie misji pogoda kosmiczna mogła zupełnie zniekształcić rzeczywisty obraz planety. 

Co wiadomo o Uranie?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kosmos
Zaskakujące struktury pod powierzchnią Marsa. Naukowcy ustalili, czym były
Kosmos
Czy za osiem lat asteroida uderzy w Ziemię? NASA i ESA już mają pewność
Kosmos
Niezwykłe zjawisko na niebie już 28 lutego. Następne takie dopiero za 136 lat
Kosmos
SpaceX ostrzega: Nie należy dotykać szczątków rakiety kosmicznej
Kosmos
Kolejny tajemniczy obiekt znaleziony na terytorium Polski. „Zbiornik Falcona 9”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”