Zatrudniany przez NASA na pełen etat oficer ds. ochrony planetarnej ma za zadanie dbać o to, by w wyniku eksploracji kosmosu nie zanieczyścić go ziemską materią - a jednocześnie dbać o to, by Ziemia nie została zanieczyszczona przez materię pochodzącą z kosmosu.
Dziewięciolatek rolę obrońcy planety widzi jednak nieco inaczej. "Może mam tylko dziewięć lat, ale myślę, że nadaje się do tej pracy. Jednym z powodów jest to, że moja siostra twierdzi, że jestem obcym (przybyszem z kosmosu - red.). Poza tym obejrzałem niemal każdy film o kosmosie i obcych, który wolno mi było zobaczyć" - pisze w aplikacji Davis.