W listach do nich zamieszczała następującą adnotację: „Informujemy, że rozwiązanie nastąpi zgodnie z postanowieniami jej regulaminu. W związku z powyższym prosimy o jak najszybszy kontakt pod specjalnie przygotowanym dla Państwa numerem telefonu (... ) od poniedziałku do soboty w godzinach od 10:00 do 21:00. W oczekiwaniu na kontakt łączę szczere wyrazy sympatii i szacunku".
Wiele osób mogło sądzić, że połączenie telefoniczne jest niezbędne, aby skutecznie rozwiązać umowę. A zgodnie z regulaminem wystarczyło wysłać wypowiedzenie listem. Telefon mógł zatem służyć przedsiębiorcy między innymi do prezentacji atrakcyjniejszej oferty i zachęcenia klienta do dalszego korzystania z usługi.
Zdaniem UOKiK naruszało to przepisy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (sygnatura akt: decyzja nr RKT-43/2011). Zastosowany przez spółkę chwyt naruszał m.in. przepis stanowiący, iż praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcać zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przy zawieraniu umowy.
Decyzja nie jest ostateczna. Spółka zaniechała wprawdzie nagannej praktyki już w 2010 r., ale odwołała się do sądu od decyzji prezesa UOKiK.