Za szwajcarską walutę płaciło się już 3,98 zł. A eksperci są zgodni - frankowicze nie powinni mieć powodów do optymizmu bo złoty nadal będzie słaby - gdyż frank cieszy się nadal nieprzerwanym uwielbieniem inwestorów - traktujących go jako bezpieczną przystań. Jako drugi powód silnego franka ekonomiści wskazują na -niekorzystny dla sektora bankowego wyrok TSUE i koszty jakie musi ponieś sięgające nawet 60 mld zł.
Ostatecznie przynajmniej krótkoterminowe prognozy analityków nie sprawdziły się i pod koniec tygodnia frank zamiast rosnąć nieznacznie osłabł. W piątek trzeba było za niego zapłacić 3,92 zł.