Armenia - Azerbejdżan. Trzydzieści lat nienawiści

Wraz z kolejnym wybuchem walk między Armenią i Azerbejdżanem wróciła groźba regularnej wojny między nimi.

Aktualizacja: 29.07.2020 07:00 Publikacja: 28.07.2020 21:00

70-letnia Armenka wskazuje na bramę dziedzińca w wiosce Ajgepar w prowincji Tawusz, uszkodzoną w wyn

70-letnia Armenka wskazuje na bramę dziedzińca w wiosce Ajgepar w prowincji Tawusz, uszkodzoną w wyniku ostrzału podczas starć na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej.

Foto: AFP

– Nasze siły zbrojne stoją tam twarzą w twarz (z armeńskimi – red.). To przypomina scenariusz pierwszej i drugiej wojny światowej, gdy 100 tysięcy wojskowych stało naprzeciw siebie. I mówi o tym, że w każdej chwili można oczekiwać starcia – stwierdził doradca prezydenta Azerbejdżanu Hikmet Gadżijew. Do walk już doszło. 12 lipca nagle wybuchła strzelanina między obu wojskami w okolicach miasteczka Towuz.

Biją się też diaspory

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Konflikty zbrojne
Zachodnie wojska na Ukrainie. Wysłannik Donalda Trumpa mówi o Polakach, rząd reaguje
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował szpital w Strefie Gazy
Konflikty zbrojne
Dlaczego Tusk nie jechał w jednym wagonie z Macronem, Merzem i Starmerem? Ambasador Ukrainy tłumaczy
Konflikty zbrojne
Trump nie wyklucza, że pojawi się w Stambule. Zełenski „będzie czekał”; nie wiadomo, czy osobiście stawi się Putin
Konflikty zbrojne
Cała Strefa Gazy zagrożona klęską głodu. 500 tys. Palestyńczyków grozi śmierć głodowa