Aktualizacja: 29.07.2020 07:00 Publikacja: 28.07.2020 21:00
70-letnia Armenka wskazuje na bramę dziedzińca w wiosce Ajgepar w prowincji Tawusz, uszkodzoną w wyniku ostrzału podczas starć na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej.
Foto: AFP
– Nasze siły zbrojne stoją tam twarzą w twarz (z armeńskimi – red.). To przypomina scenariusz pierwszej i drugiej wojny światowej, gdy 100 tysięcy wojskowych stało naprzeciw siebie. I mówi o tym, że w każdej chwili można oczekiwać starcia – stwierdził doradca prezydenta Azerbejdżanu Hikmet Gadżijew. Do walk już doszło. 12 lipca nagle wybuchła strzelanina między obu wojskami w okolicach miasteczka Towuz.
Specjalny wysłannik USA do spraw Ukrainy i Rosji, generał Keith Kellogg, powiedział, że Waszyngton omawia z euro...
We wtorek izraelskie wojsko przeprowadziło nalot na Strefę Gazy. Jedna z bomb uderzyła w szpital w mieście Chan...
Temat wagonu, w którym polski premier podróżował do Kijowa, kilkakrotnie pojawił się podczas poniedziałkowej deb...
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że nadchodzące rozmowy między Rosją a Ukrainą w Stambule mogą okazać się...
Zintegrowana Klasyfikacja Fazy Bezpieczeństwa Żywnościowego (IPC), międzynarodowy system klasyfikacji służący do...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas