Prezydent Andrzej Duda w TVN24 powiedział, że „mamy sytuację, która się bardzo napięła w czasie ostatnich zdarzeń w Gabinecie Owalnym". - Widzieliśmy to wszyscy, dużo w tym wszystkim emocji. Jeśli mógłbym coś radzić Wołodymyrowi Zełenskiemu, to wrócić spokojnie do stołu rozmów i starać się szukać porozumienia – mówił prezydent Duda.
- Kiedy rozmawiałem niecałe 10 dni temu telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim, powiedziałem: „Wołodymyr, znasz prezydenta Donalda Trumpa (...), wiesz o tym, że on większość swojego życia spędził w biznesie i ma biznesowe podejście, ty też przyszedłeś do polityki z biznesu, więc porozmawiaj z nim w sposób biznesowy i spróbuj z nim ustalić takie warunki, żeby obie strony na tym wygrały" - relacjonował Andrzej Duda.
Czytaj więcej
- Żaden przywódca europejski nie pozwolił sobie dotąd na coś takiego wobec prezydenta USA. Wszyscy wiedzą, że w porównaniu do Stanów Zjednoczonych są mali - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując w rozmowie z „Super Expressem” burzliwy przebieg spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
„To jest bardzo ostra gra. Nie powiem, że ja bym czuł jakieś przerażenie”
W odpowiedzi na pytanie o taktykę Donalda Trumpa, Andrzej Duda stwierdził, że „to jest bardzo ostra gra”. - Nie powiem, że ja bym czuł jakieś przerażenie. Nie użyłbym absolutnie takiego słowa. Wierzę, że to jest element bardzo ostrej taktyki zmierzania do negocjacji. Z tego też, co do mnie powiedział, wynika, że Donald Trump zmierza do tego, by przywódcy siedli do negocjacji. Rozumiem, że Donald Trump nie chce być stroną negocjacji, chce być, jak to się mówi middlemanem, czyli kimś, kto będzie te negocjacje wspierał i im patronował, ale negocjacje mają się toczyć między Rosją a Ukrainą. Prezydent Donald Trump zmierza, by ten cel osiągnąć - przekonywał prezydent Andrzej Duda.
- Tego, w jaki sposób prezydent Trump gra z Putinem, jeszcze nie wiemy. Wiemy tylko jedno, o czym doniosły dzisiaj agencje prasowe, że ceny ropy spadają. A to jest nie w smak Putinowi. A to są skutki działań Donalda Trumpa – przekonywał prezydent Duda. Wspomniał o wystąpieniu podczas połączenia z uczestnikami forum ekonomicznego w Davos, podczas którego Trump przekonywał, że sposobem na wymuszenie jakichś działań na Rosji jest presja ekonomiczna i obniżenie ceny surowców, które uderzy Rosję po kieszeni.