Holenderskie media sygnalizują, że kwestia wysłania żołnierzy na Ukrainę w charakterze sił pokojowych może podzielić koalicję rządzącą Holandią. Premier Holandii Dick Schoof, który stoi na czele rządu PVV, VVD (Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji), NSC (Nowa Umowa Społeczna) i BBB (Ruch Rolnik-Obywatel) oświadczył, że Holandia rozważy wzięcie udziału w misji pokojowej, jeśli dojdzie do porozumienia w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Udział polskich żołnierzy w takiej misji wykluczył Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził z kolei, że rozmowy na temat takiej misji pokojowej są przedwczesne.
Wysłanie holenderskich żołnierzy na Ukrainę: PVV przeciw, jej koalicjanci tego nie wykluczają
Wilders oświadczył, że jego PVV jest przeciwna wzięciu przez Holandię udziału w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie. - Są dziesiątki tysięcy Ukraińców w Holandii. Pozwólmy im wrócić i pomóc własnemu krajowi w charakterze żołnierzy – oświadczył lider PVV.
Inne koalicyjne partie – VVD i NSC – podobnie jak opozycja proponują „konstruktywne” podejście do kwestii udziału w ewentualnej misji pokojowej. PVV obsadza jednak w 150-osobowym parlamencie 37 miejsc, stanowiąc największą partię koalicji rządzącej.
Czytaj więcej
W trakcie przewodnictwa w Unii polski rząd musi przekonać kraje „27”, że tylko integrując produkcję uzbrojenia, może wygrać wyścig zbrojeń z Rosją.
Tymczasem premier Schoof przekonuje, że Europa musi być przygotowana na to, by zapewnić gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie. Premier Holandii brał udział w szczycie przywódców państw europejskich, którzy spotkali się w poniedziałek w Paryżu na zaproszenie Emmanuela Macrona.