Trump i Netanjahu z ultimatum dla Palestyńczyków. „Zawieszenie broni się zakończy”

Premier Izraela Beniamin Netanjahu oświadczył, że izraelskie siły zbrojne wznowią walki w Strefie Gazy, jeśli do soboty Hamas nie wypuści zakładników. Wcześniej podobne ultimatum postawił Palestyńczykom prezydent USA Donald Trump, który chce wysiedlić palestyńską ludność

Publikacja: 11.02.2025 23:56

Ruiny Gazy - widok z Izraela

Ruiny Gazy - widok z Izraela

Foto: REUTERS/Amir Cohen

zew

Zawieszenie broni w Strefie Gazy trwa od trzech tygodni, a Izrael i Hamas oskarżają się wzajemnie o złamanie warunków porozumienia. W tej fazie zawieszenia broni Hamas zwolnił 16 z 33 izraelskich zakładników, a Izrael 656 z blisko 2000 palestyńskich więźniów, w tym nieletnich oraz osób przetrzymywanych bez wyroków.

W sobotę Hamas odroczył uwolnienie kolejnych osób twierdząc, że Izrael złamał warunki zawieszenia broni. We wtorek przyszła odpowiedź Izraela. - Jeśli Hamas nie zwolni naszych zakładników do południa w sobotę, zawieszenie broni się zakończy, a IDF (Siły Obronne Izraela – red.) wróci do zaciętych walk aż do całkowitego pokonania Hamasu – oświadczył premier tego kraju Beniamin Netanjahu.

Czytaj więcej

Trump nie chce wysłać żołnierzy do Strefy Gazy. Chce tam wysłać senatora opozycji

Strefa Gazy. Donald Trump grozi „rozpętaniem piekła”

Dzień wcześniej Hamas zagroził odroczeniem uwolnieniem kolejnych zakładników, argumentując to tym, że Izrael złamał warunki umowy poprzez otwieranie ognia do Palestyńczyków w różnych częściach Strefy Gazy, opóźnianie powrotu wysiedlonych Palestyńczyków oraz niewpuszczanie uzgodnionej pomocy humanitarnej, leków i zaopatrzenia szpitalnego. Według palestyńskiego resortu zdrowia, od początku zawieszenia broni w wyniku działań wojska Izraela w Strefie Gazy zginęło co najmniej 92 Palestyńczyków.

CNN podało, powołując się na źródło dyplomatyczne, że ONZ, Katar i inne państwa chciały przekazać tymczasowe schronienia dla mieszkańców Gazy, ale Izrael się nie zgodził.

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump zagroził „rozpętaniem piekła” na Bliskim Wschodzie. - Jeśli o mnie chodzi, jeśli wszyscy zakładnicy nie zostaną uwolnieni do południa w sobotę - myślę, że to odpowiednia pora – powiedziałbym: anulujcie to (zawieszenie broni – red.) i niech rozpęta się piekło – powiedział dziennikarzom w Białym Domu. Dodał, że zakładnicy powinni zostać uwolnieni jednocześnie, a nie w małych grupach. Dopytywany, co ma na myśli mówiąc o piekle, Trump odparł: „Hamas przekona się, co mam na myśli”.

Okolice miasta Gaza. Po wycofaniu się wojsk Izraela po budynkach zostały jedynie ruiny

Okolice miasta Gaza. Po wycofaniu się wojsk Izraela po budynkach zostały jedynie ruiny

Foto: REUTERS/Stringer

Jordania sprzeciwia się wysiedlaniu Palestyńczyków z Gazy

Nie wiadomo, jak długa potrwa trzyfazowe zawieszenie broni, którego wynegocjowanie - z udziałem USA i Kataru - trwało niemal rok. Poprzednie, w listopadzie 2023 r., trwało tydzień.

Przed tygodniem po spotkaniu z premierem Izraela w Waszyngtonie Donald Trump oświadczył, że USA są gotowe przejąć kontrolę nad Strefą Gazy, której mieszkańcy mieliby być wysiedleni, a na terenie enklawy powstałaby „bliskowschodnia Riwiera” zamieszkiwana przez ludzi z całego świata. W wywiadzie dla Fox News pytany, czy Palestyńczycy mieliby prawo wrócić do Strefy Gazy po jej odbudowie prezydent USA odpowiedział przecząco.

Czytaj więcej

Beniamin Netanjahu proponuje, by Palestyna powstała w Arabii Saudyjskiej

We wtorek 11 lutego Trump przyjął w Białym Domu króla Jordanii Abdullaha II. Amerykański prezydent potwierdził swój plan przejęcia kontroli nad Gazą przez USA i usunięcia z tego rejonu świata Palestyńczyków. „Odbudowa Gazy bez wysiedlania Palestyńczyków i zajęcie się tragiczną sytuacją humanitarną powinny być priorytetem dla wszystkich” – oświadczył po spotkaniu monarcha w mediach społecznościowych. Dodał, że Jordania sprzeciwia się wysiedlaniu Palestyńczyków z Gazy i Zachodniego Brzegu.

Donald Trump o Strefie Gazy: Będziemy ją mieć

Na konferencji prasowej z królem Jordanii Trump był pytany o swój plan dla Gazy. - Będziemy ją mieć (Strefę Gazy - red.), zamierzamy ją zatrzymać i upewnimy się, że będzie pokój i że nie będzie żadnych problemów, i nikt nie będzie tego podważał, i będziemy nią zarządzać w odpowiedni sposób - mówił.

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

Donald Trump oświadczył jednocześnie, że USA nie zamierzają kupować Gazy. - Nie będziemy musieli kupować, (...) będziemy mieć Gazę, nie musimy kupować, tam nie ma nic do kupienia - powiedział. - To obszar rozdarty wojną. Zamierzamy go przejąć, utrzymać i pielęgnować, a w końcu wprawić w ruch, powstanie wiele miejsc pracy dla ludzi na Bliskim Wschodzie. To będzie dla ludzi na Bliskim Wschodzie, ale myślę, że to będzie diament - kontynuował.

Trump chce wysiedlić Palestyńczyków do Egiptu i Jordanii, czemu sprzeciwiają się nie tylko Palestyńczycy i Hamas, ale także egipskie i jordańskie władze. - To nie jest nic trudnego. A ze Stanami Zjednoczonymi kontrolującymi ten kawałek ziemi, dość duży kawałek ziemi, po raz pierwszy na Bliskim Wschodzie zapanuje stabilizacja - przekonywał. We wtorek wyraził przekonanie, że uda mu się zrealizować swój plan i przekonać Egipt.

Czytaj więcej

Sondaż: Wiadomo, co w Izraelu myślą o planie Donalda Trumpa ws. Strefy Gazy

- Palestyńczycy, ludzie mieszkający obecnie w Strefie Gazy, będą pięknie żyć w innym miejscu. Będą żyć bezpiecznie. Nie będą zabijani, mordowani i nie będą musieli wyjeżdżać co 10 lat - powiedział dodając, że na 99 proc. Stany Zjednoczone wypracują porozumienie z Kairem.

Zawieszenie broni w Strefie Gazy trwa od trzech tygodni, a Izrael i Hamas oskarżają się wzajemnie o złamanie warunków porozumienia. W tej fazie zawieszenia broni Hamas zwolnił 16 z 33 izraelskich zakładników, a Izrael 656 z blisko 2000 palestyńskich więźniów, w tym nieletnich oraz osób przetrzymywanych bez wyroków.

W sobotę Hamas odroczył uwolnienie kolejnych osób twierdząc, że Izrael złamał warunki zawieszenia broni. We wtorek przyszła odpowiedź Izraela. - Jeśli Hamas nie zwolni naszych zakładników do południa w sobotę, zawieszenie broni się zakończy, a IDF (Siły Obronne Izraela – red.) wróci do zaciętych walk aż do całkowitego pokonania Hamasu – oświadczył premier tego kraju Beniamin Netanjahu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
„Wymienimy z Rosją terytorium”. Zełenski o negocjacjach z Putinem
Konflikty zbrojne
Nie żyje Szlomo Mansour, uważany za najstarszego zakładnika w Gazie
Konflikty zbrojne
Pokój na Ukrainie - kiedy i na jakich warunkach? Jakie propozycje dotychczas usłyszeliśmy?
Konflikty zbrojne
Rosyjskie ataki na zachodnią Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Seria ciosów Ukrainy na wojnie z Rosją. Czy operacja w obwodzie kurskim wciąż ma sens?