To nie pierwszy raz, kiedy Kijów schwytał północnokoreańskich żołnierzy podczas operacji w obwodzie kurskim. Już w grudniu kilku żołnierzy z Korei Północnej trafiło w ręce Ukraińców,, jednak zmarli oni na skutek poważnych ran. Tym razem śledczym udało się przesłuchać jeńców. „Nasze siły schwytały północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Mimo że są ranni, przeżyli i zostali przywiezieni do Kijowa. Rozmawiają ze śledczymi SBU” - napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Czytaj więcej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w obwodzie kurskim wojska ukraińskie po raz pierwszy wzięły do niewoli żołnierzy z Korei Północnej.
„Zazwyczaj rozstrzeliwują swoich rannych, by zatrzeć ślady”
Prezydent Ukrainy dodał, że "nie było to łatwe zadanie", bo - jak dodał - "siły rosyjskie i inni północnokoreańscy żołnierze zazwyczaj rozstrzeliwują swoich rannych, aby zatrzeć wszelkie dowody zaangażowania Korei Północnej w wojnę przeciwko Ukrainie". Prezydent Ukrainy stwierdził, że zapewni dostęp mediów do jeńców, ponieważ „świat musi się o tym dowiedzieć".
SBU podała niektóre szczegóły z przesłuchania obu mężczyzn. Zatrzymani północnokoreańscy żołnierze nie mówią ani po ukraińsku, ani po rosyjsku, ani po angielsku. Procedura odbyła się więc przy pomocy tłumaczy z Korei Południowej. Na nagraniu, które opublikowała SBU, widać dwóch mężczyzn o azjatyckich rysach na szpitalnych pryczach. Jeden z nich ma obandażowane ręce, drugi ma zabandażowaną szczękę. Lekarz z ośrodka zatrzymań twierdzi, że drugi mężczyzna ma również złamaną nogę. Przesłuchanie mężczyzny z ranami twarzy odbywało się więc na piśmie.
Czytaj więcej
Przy jednym z zabitych na Ukrainie północnokoreańskich żołnierzy ukraińscy żołnierze znaleźli niewiadomego pochodzenia notatkę, która opisywała „polowanie” na ukraińskie drony za pomocą „human bait”, ludzkiej przynęty.