Rankiem kijowska miejska administracja wojskowa poinformowała, że Kijów był celem „zmasowanego ataku”, a drony nadlatywały nad ukraińską stolicę pojedynczo i w większych grupach z różnych kierunków, na różnych wysokościach.
Kijów: Jedna osoba hospitalizowana po nocnym ataku rosyjskich dronów na stolicę Ukrainy
„Alarm powietrzny trwał w mieście przez osiem godzin” - informują kijowskie władze. Nad Kijowem obrona przeciwlotnicza miała strącić ponad 30 dronów.
Tak wyglądała sytuacja na froncie w 987 dniu wojny
„W wyniku ataku szczątki rosyjskich dronów spadły na sześć części miasta. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i niemieszkalne. Wybuchły pożary, które zostały szybko zgaszone. Jak dotąd wiadomo o dwojgu poszkodowanych, ich życiu nic nie zagraża” - czytamy w komunikacie kijowskiej miejskiej administracji wojskowej.
Poważnie uszkodzony miał zostać budynek mieszkalny w rejonie hołosijiwskim. W pobliżu budynku miało też dojść do pożaru w serwisie samochodowym.