Ilia Ponomariow przebywał w domu wraz z żoną i półtorarocznym dzieckiem, gdy w czwartek nad ranem dron uderzył w dach budynku. Eksplozja wybiła wszystkie szyby, zdjęcia zniszczonego budynku opublikowała ukraińska policja. Z komunikatu wynika, że dwie przebywające w środku osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.
- Ilia z żoną zostali lekko ranni, są w szpitalu wraz z dzieckiem. Przed tym była inna próba ataku dronów na jego dom, widocznie przymierzali się do głównego uderzenia – poinformował „Rzeczpospolitą” prof. Władimir Ponomariow, przebywający w Warszawie ojciec opozycjonisty.
Władimir Putin wysłał drona, by zabić w Kijowie swojego przeciwnika
Ukraiński portal Oboz.ua, powołując się na własne źródła podaje, że polityk doznał „licznych obrażeń odłamkami szkła”. Z informacji tych wynika, że opozycjonista był celem nocnego ataku dronów-kamikadze Gerań 2 (Shahed). Według portalu niewiele wcześniej, w środę, na terenie działki rosyjskiego opozycjonisty spadły trzy inne drony.
Czytaj więcej
Po upadku reżimu Putina jesteśmy gotowi do tworzenia parlamentu przejściowego w Rosji – mówi „Rzeczpospolitej” Ilia Ponomariow, przebywający w Kijowie rosyjski opozycjonista i były deputowany Dumy.
„Urodziłem się po raz drugi. Piąta próba ataku była najbardziej skuteczna i niestandardowa, trudno było się obronić. Niech spadają! Szczegóły podam później” – napisał w portalu X Ponomariow.