Wołodymyr Zełenski powiedział, że potrzebny jest "wymierny nacisk wobec Rosji", która dąży do "zniszczenia Ukrainy i pójścia dalej".
Prezydent Ukrainy podkreśla, że nie będzie negocjował bezpośrednio z Rosją, dopóki siły moskiewskie nie opuszczą całego terytorium Ukrainy, w tym Krymu.
Jego apel o zmuszenie Rosji do zawarcia pokoju pojawia się w momencie, gdy Rosjanie zaczynają zdobywać przewagę na froncie, a Ukraińcy nadal wyczekują większego wsparcia militarnego ze strony sojuszników.
Czytaj więcej
Rosja zbiera wojska na granicy z Ukrainą. Czy otworzą nowe fronty i zaatakują w kolejnych miejscach?
Czego od partnerów oczekuje prezydent Ukrainy?
Zełenski wskazał, że Rosja co miesiąc zrzuca na Ukrainę około 3200 kierowanych bomb lotniczych. - Jak z tym walczyć? - zapytał dziennikarzy w Madrycie, gdzie spotkał się z premierem Pedro Sánchezem.